Polska i Litwa razem
Nie ma bliżej współpracujących krajów w UE niż Polska i Litwa - oceniła w sobotę szefowa polskiej dyplomacji Anna Fotyga, która bierze udział w XVI sesji Zgromadzenia Poselskiego Sejmu RP i Sejmu Republiki Litewskiej.
Minister spraw zagranicznych zaznaczyła, że możemy się cieszyć z relacji polsko-litewskich w globalizującym się świecie, w UE i NATO. Fotyga podkreśliła wagę współpracy w polityce energetycznej. W tym kontekście zaznaczyła, że wielkim przełomem stała się współpraca polsko-litewsko w Możejkach.
Do najtrudniejszych spraw w relacjach dwustronnych zaliczyła kwestie mniejszości narodowych. Wyraziła jednocześnie satysfakcję z tego, co udało się w tych sprawach osiągnąć. Podkreśliła, że bez współpracy Zgromadzenia nie byłoby to możliwe.
Szefowa resoru spraw zagranicznych powiedziała, że liczy na to, że posłowie litewscy poprą inicjatywę swojego rządu w sprawie pisowni polskich nazwisk. Ta kwestia jest od lat jednym z najbardziej drażliwych problemów w stosunkach polsko-litewskich. Rząd litewski zaaprobował na początku czerwca projekt ustawy, który m.in. zezwala, by nazwiska mieszkających na Litwie Polaków były pisane po polsku.
Fotyga podziękowała w swoim przemówieniu prezydentowi Litwy Valdasowi Adamusowi, za jego wkład w osiągnięcie konsensusu podczas niedawnego szczytu UE w Brukseli. Jak zaznaczyła, jego rola była nieoceniona.
Minister spraw zagranicznych zaznaczyła, że tak jak osiągnięto zbliżenie w relacjach parlamentarnych, tak jest teraz potrzebne zbliżenie społeczeństw Polski i Litwy.
Spotkania posłów Polski i Litwy odbywają się od dziesięciu lat, przeważnie co pół roku, a z propozycją ich odbywania wyszedł ówczesny marszałek litewskiego Sejmu Vytautas Landsbergis.
INTERIA.PL/PAP