Pielgrzymka po Ameryce Południowej: Papież Franciszek przybył do Boliwii
Papież Franciszek podróżujący po Ameryce Południowej przybył w środę późnym wieczorem czasu polskiego do Boliwii. Na lotnisku w La Paz powitał go prezydent Evo Morales.

W drodze z lotniska do siedziby nuncjatury papież zatrzyma się na chwilę w miejscu, w którym w 1980 roku znaleziono zwłoki hiszpańskiego jezuity, księdza Luisa Espinala, torturowanego i zamordowanego przez bojówki powiązane z reżimem rządzącym wówczas Boliwią.Po odpoczynku papież pojedzie do siedziby władz kraju, gdzie spotka się z prezydentem Moralesem. Następnie uda się do katedry w La Paz, w której wygłosi przemówienie do obecnych tam przedstawicieli różnych władz.
Po bardzo krótkim pobycie w La Paz, ograniczonym z powodu wysokiego położenia miasta i w trosce o zdrowie papieża, odleci on do Santa Cruz de la Sierra.
Tam w czwartek na miejscowym placu papież odprawi mszę.
Szczególne zainteresowanie budzi jego spotkanie z przedstawicielami światowych ruchów ludowych, także niekatolickich, których działalność skoncentrowana jest na walce z ubóstwem i społecznym wykluczeniem. Pierwszy taki zlot odbył się w zeszłym roku w Watykanie, a uczestniczył w nim wtedy - nie jako prezydent, lecz działacz ludowy - Evo Morales.
W piątek w Santa Cruz de la Sierra papież złoży wizytę w zakładzie karnym Palmasola, gdzie osadzonych jest prawie 3 tysiące dorosłych i nieletnich.