Popularny wśród turystów kompleks będzie zamknięty do odwołania - poinformowały w sobotę władze regionu Cusco, na terenie którego znajduje się Machu Picchu. Decyzję o zamknięciu Machu Picchu uzasadniono "działaniem na rzecz ochrony zabytku", do którego dojazd został utrudniony w piątek po rozmontowaniu przez demonstrantów trakcji kolejowej w regionie Cusco. Zamieszki w Peru W rezultacie trwających od grudnia w Peru antyrządowych zamieszek zginęło 55 osób, w tym zarówno demonstrantów, jak i stróżów prawa. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Limie, stolicy kraju, gdzie pożary, które wybuchły podczas manifestacji zniszczyły 14 obiektów. Jednym z nich jest pochodzący z początku XX w. trzypiętrowy budynek Casa Martionelii usytuowany w pobliżu Placu Św. Marcina, w centrum Limy. - Ogień w budynku udało się ugasić dopiero rano w sobotę - poinformował komendant straży pożarnej w peruwiańskiej stolicy Mario Casaretto. Dodał, że praca strażaków była utrudniona z powodu trwających w centrum Limy starć manifestantów z policją. Zamieszki w Peru rozpoczęły się 7 grudnia krótko po odwołaniu przez parlament prezydenta Pedro Castillo, który z własnej inicjatywy próbował rozwiązać jednoizbowy Kongres. Niebawem miejsce lewicowego polityka, który został tymczasowo aresztowany, zajęła dotychczasowa wiceprezydent Dina Boluarte.