Ostrzelany obóz uchodźców
Jednostki izraelskiej marynarki wojennej, a następnie samoloty izraelskich sił powietrznych, zbombardowały i ostrzelały ogniem artyleryjskim położony w pobliżu Sydonu na południu Libanu obóz uchodźców palestyńskich Adn Helu.
Według bilansu ofiar przeprowadzonego przez palestyńskie służby medyczne, w wyniku początkowego ostrzału z morza zginęły co najmniej dwie osoby, a osiem innych, w tym pięcioro dzieci, zostało rannych. W wyniku późniejszego nalotu zginęła jedna osoba, a sześć innych zostało rannych.
Był to pierwszy podczas obecnej, trwającej od prawie miesiąca kampanii przypadek zbombardowania przez Izrael tego największego w Libanie obozu palestyńskiego.
Przedstawiciele służb libańskich przypuszczają, że celem nalotu z powietrza były stanowiska palestyńskiego ugrupowania zbrojnego Fatah na terenie obozu.
Również z regionów Libanu wschodniego, środkowego i północnego napływały doniesienia o nocnych rajdach lotnictwa izraelskiego, których celem były drogi i miejscowości. Na razie brak informacji o ofiarach w ludziach.
Trzy naloty skierowane zostały w region Akkaru na północy Libanu, w pobliżu granicy syryjskiej, w tym na miejscowość Arka, bombardowaną intensywnie już w poprzednich dniach.
INTERIA.PL/PAP