Eksperci ujawnili wizerunek uroczego pieska z czerwoną kokardą na obrazie "Le Moulin de la Galette" Pabla Picassa. Obraz został stworzony, gdy artysta miał 19 lat i przebywał w Paryżu. Obraz przedstawia żywą scenę - morze par tańczących w słynnej paryskiej sali tanecznej. Na pierwszym planie widoczne są trzy postaci siedzące przy stole. Badacze ujawnili czwartego gościa przy stole - to pies, który ostatecznie został przykryty ciemną farbą. Odkrycia udało się dokonać dzięki nowoczesnej technologii, która pozwala zajrzeć pod wierzchnią warstwę farby. Proces ten nazywa się rentgenowską spektroskopią fluorescencyjną. Pies na obrazie Picassa. Ekspertka: Skradłby całe show - Zainteresowało mnie, dlaczego Picasso zamalował tego psa - powiedziała w rozmowie z CNN Julie Barten, starsza konserwatorka malarstwa w Muzeum Guggenheima. Jej zdaniem malunek przypomina psa rasy cavalier king charles spaniel, jednak nie można tego powiedzieć z całą pewnością. Ekspertka dzieli się swoją teorią. - Możliwe, że pies skradłby całe show - mówi. Dzięki jego zamalowaniu widzowie mogli uważniej przyjrzeć się pozostałym postaciom ukazanym na obrazie. To nie jedyne odkrycie, którego udało się dokonać podczas badań. Według ekspertów Picasso zamalował też puste krzesło i zmienił płeć u jednej z tańczących postaci. - Modyfikowanie obrazów stało się później częścią regularnej praktyki Picassa - dodała Barten. Czytaj także: Jak zamalowano dzieło Picassa? W Polsce zostawił pamiątkę