Martwy humbak został wyrzucony przez morze na wyspie Long Island przy wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Został odnaleziony w czwartek wieczorem - informuje "New York Post". Zwierzę mierzy około 6 metrów. Humbaki potrafią osiągnąć nawet 17 metrów długości i 45 ton wagi. Ssaki w ciągu roku potrafią przepłynąć nawet 25 tys. kilometrów. USA. Na plażę wyrzuciło ogromnego humbaka. Kolejny taki przypadek Służby ratunkowe wyraziły swoje zaniepokojenie, ponieważ to już kolejny wieloryb wyrzucony na plażę w tych okolicach w ostatnim czasie. Od 1 grudnia 2022 r. wzdłuż wschodniego wybrzeża USA morze wyrzuciło na brzeg już 36 dużych wielorybów oraz kilka delfinów. Największego z nich odnaleziono na Long Island w styczniu br. Zwierzę miało ponad 10 metrów długości. Martwe wieloryby wyrzucane na plażę prowokują gorącą dyskusję wśród lokalnych polityków oraz aktywistów. Część z nich obwinia za śmierć zwierząt budowane przy brzegu farmy wiatrowe. Aktywiści przypuszczają, że śmierć zwierzęcia może być powiązana z budową morskich elektrowni wiatrowych. Prace mogą zakłócać komunikację między osobnikami, a co za tym idzie sprawiać, że zagubione przypływają zbyt blisko lądu. Ponadto eksperci zwracają uwagę, że duży odsetek zgonów wielorybów przypisuje się kolizjom ze statkami. Przyczyna śmierci humbaka jak na razie nie jest znana. Jej ustaleniem zajmie się Atlantic Marine Conservation Society. Zwierzę nie miało zewnętrznych oznak urazów wskazujących na uderzenie statku.