Federalni śledczy postawili 42-letniemu Davidowi DePape zarzuty próby uprowadzenia urzędnika federalnego oraz motywowanego zemstą ataku na członka najbliższej rodziny urzędnika państwowego. Maksymalna kara za oba te zarzuty to łącznie 50 lat więzienia. DePape prawdopodobnie usłyszy też zarzuty stanowe. W akcie oskarżenia prokuratura federalna twierdzi, że włamując się w piątek w nocy do rezydencji Pelosich w San Francisco, napastnik "był przygotowany na to, by zatrzymać i skrzywdzić spiker Pelosi" oraz że miał przy sobie plastikowe kajdanki jednorazowe, taśmę, sznur i co najmniej jeden młotek. Atak na Paula Pelosiego. Napastnik chciał poczekać na Nancy Pelosi Kiedy okazało się, że w domu jest tylko mąż polityczki, DePape miał powiedzieć, że na nią zaczeka. Miał też wyjaśnić śledczym, że zamierzał połamać rzepki Pelosi, jeśli ta "nie powiedziałaby prawdy" na temat "kłamstw Partii Demokratycznej". Dodał, że gdyby Pelosi w rezultacie musiała poruszać się na wózku inwalidzkim, "pokazałoby to innym członkom Kongresu konsekwencje ich działań". Na stronach internetowych i profilach w mediach społecznościowych, które prowadził, DePape głosił wiele teorii spiskowych, w tym dotyczących rzekomych fałszerstw wyborczych, szczepionek, a także m.in. Holokaustu. Napastnik szarpał się z Paulem Pelosim. Uderzył go młotkiem Jak podała policja, gdy funkcjonariusze dotarli do domu Pelosich, 82-letni Paul Pelosi i napastnik szarpali się ze sobą i obaj trzymali w rękach młotki. Napastnik potem wytrącił Pelosiemu narzędzie z ręki i uderzył go w głowę, powodując u niego pęknięcie czaszki. W poniedziałek szef policji San Francisco Bill Scott powiedział, że atak na Pelosiego był celowy, a sprawca i ofiara nie znali się wcześniej. Potępił przy tym pojawiające się teorie spiskowe dotyczące ataku. Jedną z nich zasugerował nowy właściciel Twittera Elon Musk, który w serwisie zamieścił link do artykułu na portalu Santa Monica Observer sugerującego, że napastnik był męską prostytutką wynajętą przez Pelosiego. Autor strony w przeszłości twierdził m.in. że Hillary Clinton, prominentna polityczka Partii Demokratycznej, zmarła i została zastąpiona przez dublerkę.