Nie żyje James Earl Jones. Był głosem Dartha Vadera

Oprac.: Aleksandra Czurczak
W Nowym Jorku zmarł w poniedziałek wielokrotnie nagradzany amerykański aktor filmowy i teatralny James Earl Jones. Zyskał międzynarodową sławę m.in. użyczając głosu postaci złowrogiego Dartha Vadera w filmach z cyklu "Gwiezdnych wojen". Był laureatem szeregu nagród, w tym Oscara. Miał 93 lata.

Krytycy przedstawiają artystę jako wybitnego aktora filmowego i teatralnego, znanego z głębokiego, donośnego, majestatycznego głosu i dominującej osobowości. Jak poinformował jego agent, Barry McPherson, aktor zmarł w poniedziałek w swoim domu w hrabstwie Dutchess, w stanie Nowy Jork, w otoczeniu rodziny".
Jones w ciągu trwającej sześć dekad kariery pracował m.in. z takimi reżyserami jak Stanley Kubrick, Franco Zeffirelli, James Ivory. Martin Ritt czy John Sayles. Niezależnie od serii filmów "Gwiezdne wojny" wystąpił m.in. w takich filmach jak "Doktor Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę", "Wielka nadzieja białych", "Pole marzeń", "Czas patriotów", "Witaj w domu panie Jenkins".
"Ten donośny głos. Ta cicha siła. Dobroć, którą emanował. Tak wiele można powiedzieć o jego spuściźnie, więc powiem tylko, jak bardzo jestem wdzięczny, że część z niej obejmuje 'Pole marzeń'. Jeśli widziałeś ten film, wiesz że nie byłby taki sam, gdyby ktoś inny grał jego rolę. Tylko on potrafił wnieść taką magię do filmu o baseballu i polu kukurydzy w Iowa. Jestem wdzięczny, że mogłem być świadkiem tego, jak ta magia się wydarzyła" - pisał w hołdzie Jonesowi występujący także w tym filmie Kevin Costner.
Nie żyje James Earl Jones. Aktor nagrodzony Oskarem
Czarnoskóry aktor znany był także ze spektakli teatralnych na nowojorskim Broadwayu m.in. w dziełach Szekspira "Otello", "Hamlet", "Król Lear" i "Sen Nocy letniej". Występował w sztukach Eugene'a O'Neilla, Tennessee Williamsa, Jeana Geneta, Antoniego Czechowa, czy Augusta Wilsona. Widownia podziwiała jego głos, co jest tym bardziej znamienne, że od dzieciństwa zmagał się z jąkaniem, które towarzyszyło mu przez całe życie.
- Jąkałem się tak bardzo, że było mi wstyd - powiedział Jones w programie CBS "Sunday Morning".
Do seriali telewizyjnych w których był zaangażowany gwiazdor należą m.in. "Doktor Kildare", "Autostrada do nieba", "Prawo i porządek’, "Everwood" i "Teoria wielkiego podrywu". Grał role filmowe, teatralne i telewizyjne łącznie niemal w 200 tytułach.
Jones był jednym z niewielu artystów, którzy zdobyli prestiżowe nagrody Emmy, Grammy, Oscar i Tony, nazywane w skrócie EGOT. Jest laureatem dwóch nagród Emmy, jednej Grammy i trzech Tony. W 2011 roku amerykańska Akademię Filmową uhonorowała go Oscarem za całokształt twórczości.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!