Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Nie będzie sił międzynarodowych w Strefie Gazy

Radykalne ugrupowanie palestyńskie Hamas, sprawujące od połowy czerwca kontrolę nad Strefą Gazy, odrzuciło w sobotę propozycję palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa, by wprowadzić na to terytorium siły międzynarodowe.

Jak zapowiedziano, siły takie byłyby zwalczane jak każda inna "formacja okupacyjna".

W reakcji na przeprowadzony przez hamasowskie bojówki faktyczny zamach stanu w Gazie, Abbas rozwiązał kierowany przez Hamas palestyński rząd jedności. Mianował jednocześnie nową tymczasową administrację Zachodniego Brzegu Jordanu, gdzie przewagę ma podległy prezydentowi umiarkowany ruch Fatah.

Składając w piątek wizytę w Paryżu Abbas powiedział prezydentowi Francji Nicolasowi Sarkozy'emu, że chciałby wprowadzenia sił międzynarodowych do Strefy Gazy, by mogły się tam odbyć wolne wybory. Hamas zdecydowanie skrytykował tę propozycję.

- Nie pozwolimy jakimkolwiek zagranicznym siłom na postawienie stopy w Strefie Gazy i będziemy je traktować jak siły okupacyjne. Siły takie powitamy wyłącznie pociskami i rakietami - głosi oświadczenie Brygad Izzeldina al-Kasama, stanowiących zbrojne ramię Hamasu.

Ghazi Hadam, rzecznik rozwiązanego przez Abbasa rządu palestyńskiego, powiedział, że brak podstaw dla interwencji zagranicznych wojsk w Strefie Gazy. Jednocześnie nie wykluczył, że siły takie mogłyby chronić przebieg wyborów - o ile zgodziłyby się na to wszystkie frakcje palestyńskie.

- Wymuszone wybory nie byłyby rozwiązaniem. Jeśli wszystkie frakcje zgodzą się na przeprowadzenie wyborów, to żadnego problemu nie będzie - powiedział Hamad.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także