Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Nauczymy Laurę Bush gotować kapuśniak"

Około tysiąca przedstawicieli prokremlowskiej młodzieży przemaszerowało w poniedziałek pod ambasadę USA w Moskwie w proteście przeciwko amerykańskiej polityce zagranicznej.

/AFP

, członkowie prokremlowskiej młodzieżówki "Naszy" i innych regionalnych organizacji wyruszyli spod hotelu "Ukraina" i skierowali się przez rzekę Moskwę do ambasady.

"Naszyści", ubrani w czerwono-czarne czapki i bluzki z napisem "Naprzód, Rosjo!" i "Jesteśmy z naszym krajem", przy dźwiękach nadawanej z megafonów popowej muzyki usiłowali pikietować naprzeciwko ambasady, po drugiej stronie ulicy, ale przeszkodziła im w tym policja. Tylko 50-70 osobom udało się zebrać na małej demonstracji.

- Nauczymy Laurę Bush gotować kapuśniak - powiedział 20-letni student Dmitrij Chutowirtian. Manifestanci rozwinęli natomiast olbrzymi transparent, na którym było napisane "Przepis na kapuśniak dla Departamentu Stanu i ODIHR" (Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie). Było to nawiązanie do wypowiedzi Putina, którego w ubiegłym miesiącu zapytano, dlaczego Rosja nie porozumiała się z OBWE w sprawie przysłania przez tę organizację obserwatorów na wybory. Prezydent odparł wówczas, że obserwatorzy próbują pouczać Rosję, podczas gdy powinni "nauczyć własne żony gotować kapuśniak".

Niektórzy młodzi ludzie z Czeczenii mówili, że są przeciwni amerykańskiej polityce w Kosowie i Iraku.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także