Według informatorów rosyjskiej gazety, ładunki NATO będą przerzucane z Afganistanu drogą lotniczą do Uljanowska (dawniej Symbirska), miasta nad Wołgą, 900 km na wschód od Moskwy, skąd koleją będą dostarczane do Rygi lub Tallina, a stamtąd drogą morską do Europy Zachodniej. Źródła "Kommiersanta" przekazały, że odpowiednie rozporządzenie rządu Rosji w tej sprawie w najbliższym czasie podpisze premier Władimir Putin. Przez terytorium Federacji Rosyjskiej do Afganistanu transportowane są już ładunki niewojskowe NATO. Trasą tą dostarczana jest ponad połowa zaopatrzenia dla międzynarodowych sił ISAF. Część ładunków wojskowych trafia do Afganistanu przez terytorium Uzbekistanu. Taszkient nie zgodził się jednak na tranzyt powrotny, obawiając się przemytu broni i narkotyków. Uljanowsk został wybrany z powodu korzystnego położenia lotniska - jest ono usytuowane w pobliżu torów kolejowych. Teraz zostanie tam wybudowana baza logistyczna z terminalem celnym. "Wariant ten pozwoli zachodnim partnerom zaoszczędzić czas i pieniądze. Samoloty będą miały do pokonania krótszy dystans i nie będą musiały uzupełniać paliwa po drodze" - cytuje dziennik jednego ze swoich anonimowych rozmówców w MSZ Rosji. "Kommiersant" podkreśla, że wymierne korzyści odniesie też Rosja, a przede wszystkim Rosyjskie Koleje Żelazne (RŻD) i przewoźnik lotniczy Wołga-Dniepr. Ta druga spółka specjalizuje się w transporcie ładunków nietypowych i wielkogabarytowych. Dysponuje m.in. 10 samolotami transportowymi An-124 Rusłan. Swoją główną bazę ma właśnie na lotnisku w Uljanowsku. Obie firmy uczestniczą już w dostawie ładunków dla sił NATO w Afganistanie. Koszt przewozu jednego kontenera szacowany jest 5-6 tys. dolarów. Co miesiąc przez Rosję transportowanych jest kilka tysięcy kontenerów. Gazeta zauważa, że Afganistan jest jednym z niewielu regionów, gdzie interesy Rosji, USA i NATO pod wieloma względami są zbieżne. W listopadzie 2010 roku na szczycie NATO w Lizbonie zdecydowano, że siły Sojuszu pozostaną w Afganistanie do końca 2014 roku. W środę sekretarz obrony USA Leon Panetta oświadczył, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy chcą zakończyć operacje bojowe w Afganistanie przed końcem 2013 roku, a w roku następnym ograniczyć swoją rolę do doradztwa i szkolenia.