Naczepa z autami zaczęła się palić. Polak okrzyknięty bohaterem
Oprac.: Aleksandra Wieczorek
Sześć kilometrów w najdłuższym tunelu w Niemczech - tyle musiał przejechać polski kierowca ciężarówki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie płonąca laweta, która była doczepiona do kierowanego przez Polaka pojazdu. Choć podjął on wcześniej próbę ugaszenia pożaru, nie przyniosła ona skutków. Mimo przeciwności losu nasz rodak zachował zimną krew, a niemieckie media nie szczędziły pochwał na jego temat.

O niezwykle niebezpiecznym zdarzeniu na niemieckich drogach poinformował niemiecki "Bild".
Do zdarzenia w czwartek wieczorem w tunelu Rennsteig w Turyngii - najdłuższym, niemal ośmiokilometrowym tunelu drogowym w Niemczech. Podróżował nim polski kierowca ciężarówki wraz z lawetą pełną samochodów osobowych.
Niemcy. Pożar lawety w tunelu. Za kierownicą Polak
41-latek, będąc już w tunelu spostrzegł, że zapaliła się jedna z opon aut umieszczonych na naczepie. Natychmiast się więc zatrzymał, próbując ugasić płomienie.
Próby nie przyniosły jednak oczekiwanych rezultatów, postanowił więc uruchomić alarm w pobliskiej zatoce awaryjnej.
Choć do pokonania zostało mu jeszcze sześć kilometrów, Polak ruszył dalej w drogę. Pożar jednak rozprzestrzeniał się coraz bardziej, aż w końcu ogniem objęta została cała naczepa, na której znajdowało się w sumie dziewięć samochodów.
Niemcy. Polski kierowca bohaterem
Według relacji niemieckiego dziennika niemal w ostatniej chwili kierowcy udało się zaparkować ciężarówkę na zewnątrz tunelu i oddalić się w bezpieczne miejsce.
Akcję gaśniczą przejęła następnie straż pożarna. Na lawecie Polaka spłonęło sześć aut, a szkody oszacowane zostały na około 250 tys. euro. Jak jednak zwracały uwagę niemieckie media, dzięki rozważnemu kierowcy nie doszło do gorszych w skutkach wydarzeń, nikt także nie odniósł obrażeń.
Przez kilka godzin całkowicie zamknięte pozostawały tunel Rennsteig oraz Alte Burg. W piątkowe popołudnie cała autostrada A71 miała już być przejezdna.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!