Frachtowiec należący do koncernu Maersk miał w piątek problemy na trasie z niemieckiego portu w Bremerhaven do Gdańska. Na Morzu Północnym statek natknął się na sztorm Pia. W wyniku trudnych warunków pogodowych "zgubił" 46 przewożonych kontenerów, które wpadły do wody. Na skutek incydentu duńskie wojsko wydało ostrzeżenie dla jednostek pływających o dryfujących na morzu kontenerach na obszarze pomiędzy duńskimi miastami Hanstholm i Skagen. Frachtowiec "zgubił" przewożone kontenery. Na duńską plażę może wyrzuciło m.in. lodówki W specjalnym komunikacie koncern Maersk poinformował, że straty spowodowane sztormem ograniczają się jedynie do wspomnianych kontenerów. "Żaden członek załogi nie odniósł obrażeń, a statek może normalnie żeglować" - napisano. W oświadczeniu zapewniono również, że firma pomoże w sprzątaniu przedmiotów wyrzuconych przez morze na brzeg. Zobacz: Giną lodówki nad Bałtykiem. Ubywa nie tylko ich, zniknęły już miliardy Według duńskich mediów do wybrzeża północnej Jutlandii dopłynęły jak na razie cztery "zgubione" kontenery wraz z ich zawartością. Wśród przedmiotów zwróconych przez może znalazły się m.in. lodówki, buty oraz zapakowane w foliowe torebki strzykawki. Mimo że wspomniane produkty leżą rozrzucone na plaży, lokalna policja przestrzega spacerowiczów przed ich zabieraniem. Służby podkreślają, że może być to traktowane jako kradzież. Zerwane linie wysokiego napięcia, odwołane pociągi, opóźnione loty. Orkan Pia dotarł do Europy. Ogromne utrudnienia Orkan Pia przechodzi przez Europę. W czwartek silny wiatr spowodował ogromne utrudnienia w Holandii. Wiatr osiągał powyżej 100 km/h, a lotnisko w Amsterdamie odwołało setki lotów. Jeszcze gorzej było w Wielkiej Brytanii. Wszystkie linie do jednej z głównych stacji kolejowych Londynu - London Euston - zostały zablokowane. "Silny wiatr jest nieszczęściem dla tysięcy ludzi, którzy w czwartek próbowali wyjechać na Boże Narodzenie" - czytamy na stronie BBC. W Szkocji orkan uszkodził linie wysokiego napięcia, tysiące domów zostało bez prądu. Najsilniejszy wiatr odnotowano na szczycie Cairngorm na północy kraju, gdzie wiało z prędkością 185 km/h. W sobotę orkan Pia dotarł do Polski. Synoptycy przewidują w związku z tym opady deszczu, śniegu, a także intensywne wichury. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!