Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Moskwa: Polska ambasador wezwana do MSZ Rosji

Rosyjskie MSZ wezwało dziś polskiego ambasadora w Moskwie. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz ma stawić się w siedzibie rosyjskiej dyplomacji o godzinie 12.00 według czasu obowiązującego w Polsce - podaje Informacyjna Agencja Radiowa.

Minister spraw zagranicznych Rosji, Siergiej Ławrow
Minister spraw zagranicznych Rosji, Siergiej Ławrow/YURI KADOBNOV / AFP /AFP

Oficjalnie nie wiadomo, jakie są powody wezwania polskiego ambasadora. Jednak, jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio, chodzi o zniszczenie w Polsce kolejnego pomnika Armii Radzieckiej, a także o zapowiedź polskich władze, że nie przepuszczą przez granicę kolumny motocyklistów z klubu Nocne Wilki.

Dziś ta grupa wyruszyła z Moskwy, aby poprzez Białoruś, Polskę, Słowację, Czechy i Austrię, dotrzeć 9 maja do Berlina.

Lider moskiewskich motocyklistów Aleksandr Załdostanow przekonuje, że w ten sposób jego środowisko oddaje hołd żołnierzom, którzy odnieśli wielkie zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami. Według lidera Nocnych Wilków, jeśli w tym roku również straż graniczna odmówi im wjazdu do Polski, to podobnie jak rok wcześniej, innymi drogami przedostaną się do Berlina.

Nocne Wilki, to klub motocyklowy wspierający działania Kremla. Jego członkowie brali udział w aneksji Krymu i wojnie w Donbasie.

Nocne Wilki wyruszają do Berlina

Zobacz galerię
+1
Dr Łukasz Kamiński, prezes IPN o procesie likwidacji sowieckich pomników w Polsce. "Dopiero demokratyczna Rosja zrozumie, dlaczego Polacy nie chcą u siebie symboli komunistycznej dyktatury" (wypowiedź z kwietnia 2016, INTERIA) /INTERIA.PL
Informacyjna Agencja Radiowa

Zobacz także