Moskwa krytykuje projekt zmian konstytucji Ukrainy
Projekt zmian ukraińskiej konstytucji spotkał się z ostrą krytyką rosyjskich władz. MSZ Rosji oświadczyło, że dokument jedynie imituje realizację przez rząd w Kijowie założeń procesu uregulowań politycznych i mińskich porozumień dotyczących Donbasu.

"Wniesiony do Rady Najwyższej (ukraiński parlament) projekt zmian w konstytucji Ukrainy w części dotyczącej decentralizacji został przygotowany nie tylko bez udziału rzeczywistych przedstawicieli Doniecka i Ługańska, lecz także bez najmniejszego uwzględnienia interesów południa i wschodu Ukrainy" - napisano w oświadczeniu resortu dyplomacji; chodzi o reprezentantów dwóch samozwańczych republik separatystycznych.
Zdaniem rosyjskich władz próba przedstawienia paragrafu o "szczególnych zasadach funkcjonowania samorządu lokalnego w niektórych rejonach obwodu donieckiego i ługańskiego" jako wypełnienia przez Ukrainę mińskich zobowiązań "jest jedynie tego imitacją i nie powinno nikogo wprowadzić w błąd".
MSZ Rosji apeluje do Ukrainy
"Apelujemy do strony ukraińskiej, by przestała stwarzać pozory procesu politycznego uregulowania i aby ściśle przestrzegała litery i ducha mińskich porozumień" - pisze rosyjskie MSZ.
Ukraińscy deputowani uczynili w czwartek pierwszy krok w kierunku nowelizacji konstytucji państwa, co ma zagwarantować szeroką decentralizację władzy na Ukrainie.
Punktem spornym był znajdujący się w przepisach przejściowych projektu zmian do konstytucji paragraf, mówiący o "szczególnych zasadach funkcjonowania samorządu lokalnego w niektórych rejonach (powiatach) obwodu donieckiego i ługańskiego", co będzie określone w oddzielnej ustawie.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zapewnił, że zapis ten nie oznacza, iż na terytoriach zajętych przez separatystów będzie obowiązywał jakiś specjalny porządek. "Ukraina była, jest i będzie państwem unitarnym i projekt zmian w konstytucji nie może przewidywać żadnego specjalnego statusu Donbasu. Niczego takiego w projekcie nie ma" - zapewniał szef państwa, przemawiając w czwartek do deputowanych.