Mocarstwo sparaliżowane. Zamknięte szkoły, odwołane loty
Potężne mrozy i śnieżyce w USA nie odpuszczają. Duża część Stanów Zjednoczonych wciąż walczy z ostrą zimą. Na niektórych terenach temperatura odczuwalna spadła do -34 stopni Celsjusza. W wielu miastach zamknięto szkoły, pojawiają się też ogromne utrudnienia w transporcie. Ponad 100 tysięcy osób musi sobie radzić bez prądu. Odwołano tysiące lotów. Pojawiają się doniesienia o ofiarach śmiertelnych.

Trwa uderzenie zimy w Stanach Zjednoczonych. Z powodu bardzo ciężkich warunków pogodowych w poniedziałek wieczorem około 100 tysięcy domów było pozbawionych energii elektrycznej.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Duże problemy nie tylko w Oregonie
Większość przerw w dostawach prądu dotyczy stanu Oregon, w którym służby wciąż nie uporały się z awariami trwającymi od niedzieli. Dostawca energii w Portland ostrzegł, że z powodu prognozowanych marznących opadów we wtorek przywrócenie dostaw prądu może się opóźnić.
Obciążone śniegiem i lodem drzewa zwalają się na linie wysokiego napięcia. Zarządcy dróg w Oregonie odradzają mieszkańcom podróże, ponieważ na jezdniach jest bardzo ślisko.
Co najmniej cztery osoby zginęły w wyniku ciężkich warunków panujących w Portland - dwie z nich z powodu hipotermii. Do śmierci dwóch kolejnych osób przyczyniły się drzewa, które upadły na dom oraz kamper, w którym się znajdowały.
Trzy osoby bezdomne zmarły w Milwaukee w stanie Wisconsin. Miejscowe służby przypuszczają, że przyczyną śmierci było wychłodzenie.
Mróz i wiatr - groźne połączenie
We wtorek w wielu dużych amerykańskich miastach odwołano zajęcia w szkołach. Placówki zamknięto między innymi w Portland, Chicago, Denver, Dallas i Fort Worth. Z powodu mrozu szkoły nie funkcjonują nie tylko w dużych miastach, lecz również w wielu miejscach w stanach Alabama, Luizjana, Missisipi, Teksas i Wirginia Zachodnia.
Silny wiatr w połączeniu z mrozem sprawiają, że odczuwalna temperatura w wielu miejscach kraju wynosi poniżej -34 stopni Celsjusza. Najtrudniejsza sytuacja pod tym względem panuje w rejonie Gór Skalistych oraz na terenach na wschód od tego pasma i na środkowym zachodzie.
Paraliż na lotniskach
We wtorek rano na południowym wschodzie USA w wielu miejscach padał marznący deszcz oraz deszcz ze śniegiem, przez co na wielu drogach panują bardzo niebezpieczne warunki. Departament transportu w stanie Tennessee odnotował setki zdarzeń drogowych i ostrzega, że ciężka sytuacja na tamtejszych drogach będzie się utrzymywać przez "co najmniej 24 godziny".
Bardzo duże utrudnienia panują na lotniskach. Według serwisu FlightAware w poniedziałek w USA odwołano około 2900 lotów - zarówno międzynarodowych, jak i krajowych. We wtorek spodziewane są dalsze opóźnienia lub odwołania lotów z wielu lotnisk.
Według amerykańskich synoptyków sytuacja pogodowa w kraju ma się poprawić w połowie tygodnia. Może się ono jednak okazać krótkotrwałe.
Niektóre prognozy wskazują, że kolejna masa mroźnego powietrza ma pod koniec tygodnia ogarnąć południe, północny zachód oraz Wielkie Równiny USA.

Źródło: AP, CNN
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!