W połowie września pracownicy NASA wykryli inną usterkę - w systemie hamulcowym wahadłowca. Już wówczas zapowiadano, że mający nastąpić 23 października start promu może nie dojść do skutku w terminie. Menedżer programu wahadłowca w NASA Wayne Hale starał się w środę zminimalizować znaczenie uszkodzeń w warstwie izolacyjnej, stwierdzając iż mimo wszystko zarekomenduje by start nastąpił zgodnie z planem. Sprawa ma być przedmiotem dyskusji naukowców w najbliższy wtorek. Gdyby nie doszło do startu promu w październiku, najbliższym dogodnym terminem byłby 6 grudnia.