Media: Niemcy przekażą Ukrainie Leopardy
Oprac.: Jan Manicki
Niemieckie i amerykańskie media informują o decyzji Niemiec w sprawie Leopardów. Jak podaje "Spiegel", kanclerz Olaf Schol przekaże czołgi Ukrainie. W podobnym tonie pisze amerykański Bloomberg, który wskazuje, że oficjalny komunikat w tej sprawie pojawi się w środę 25 stycznia. Jak z kolei dowodzi "Wall Street Journal", decyzję Berlina miały przyspieszyć działania Stanów Zjednoczonych, zmierzające do przekazania ukraińskim siłom zbrojnym znaczącej liczby czołgów M1 Abrams.

"Niemcy powinny udzielić Polsce zgody na reeksport produkowanych w Niemczech czołgów Leopard na Ukrainę już w środę" - twierdzą zaznajomieni ze sprawą informatorzy portalu Bloomberg. Polska zwróciła się formalnie do Niemiec w tej sprawie we wtorek. Rząd w Berlinie poinformował, że odpowie na to wezwanie w trybie pilnym.
"Speigel": Niemcy przekażą Leopardy Ukrainie
Jak informuje "Spiegel", oficjalna decyzja zapadła we wtorek 24 stycznia w gabinecie kanclerza Olafa Scholza.
Z ustaleń wynika, że Niemcy wyślą do Ukrainy co najmniej jedną kompanię z zasobów Bundeswehry. Dodatkowo, "Spiegel" ustalił, że Niemcy mają dać zgodę na przekazanie czołgów Leopard 2 także innym państwom, w tym Polsce.
Niemieckie prawo wymaga zgody na reeksport swojego sprzętu wojskowego. Oznacza to, że setki czołgów Leopard w Europie mogą być wysłane na Ukrainę tylko za zgodą Berlina.
Media: Berlin dogaduje się z Waszyngtonem. Amerykanie mają przekazać swoje czołgi
Decyzję Niemiec w tej sprawie miały przyspieszyć działania amerykańskiej administracji. Jak przekazał we wtorek "Wall Street Journal", Administracja USA jest bliska decyzji w sprawie wysłania "znaczącej" liczby czołgów M1 Abrams do Ukrainy i może ogłosić ją jeszcze w tym tygodniu.
Dziennik opisuje, że przekazanie czołgów przez USA to część porozumienia z Niemcami, w ramach którego Berlin również wyśle własne Leopardy i zezwoli na transport kolejnych z Polski. Gazeta powołuje się na dwa źródła w administracji USA.
"WSJ" podaje, że zmiana w dotychczasowym stanowisku USA jest wynikiem ubiegłotygodniowej rozmowy prezydenta Joe Bidena z kanclerzem Olafem Scholzem, podczas której Biden zgodził się rozważyć dostawy Abramsów wbrew radom Pentagonu, który wielokrotnie wskazywał na logistyczne trudności związane z utrzymaniem amerykańskich czołgów.
Według cytowanego przez "WSJ" niemieckiego urzędnika, sprawa była przedmiotem "intensywnych negocjacji" między Waszyngtonem i Berlinem i "wydaje się na dobrej drodze do rozwiązania". Wcześniej zarówno szef Pentagonu Lloyd Austin, jak i niemiecki minister obrony Boris Pistorius twierdzili, wbrew doniesieniom mediów, że dostawy czołgów Leopard na Ukrainę nie są uzależnione od przekazania Abramsów.