Marina Owsiannikowa opuściła areszt domowy. Nowe informacje o dziennikarce
Oprac.: Aleksandra Wieczorek
Marina Owsiannikowa opuściła areszt domowy i znajduje się pod ochroną w jednym z państw Europy. Informacje na temat rosyjskiej dziennikarki, znanej z marcowego protestu przeciwko inwazji na Ukrainę przed kamerami państwowej telewizji, przekazało Radio Swoboda za jej adwokatem Dmitrijem Zachwatowem.

Sąd w Moskwie rozpatrywał w poniedziałek kwestię miejsca zamieszkania nieletniej córki dziennikarki.
Orzeczono, że dziecko ma zamieszkać z ojcem, z którym Owsiannikowa jest rozwiedziona. Wydział opiekuńczy argumentował, że córka "powinna zostać z ojcem, ponieważ matka prowadzi aktywność polityczną" - poinformowało Radio Swoboda za rosyjskim serwisem SOTA.
Owsiannikowa po proteście została ukarana grzywną. Potem umieszczono ją także w areszcie domowym
Owsiannikowa jest jedną z nielicznych znanych osób w Rosji, które nie bały się otwarcie zaprotestować przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainę. W marcu, w nadawanym na żywo programie Kanału 1, powszechnie oglądanej stacji rosyjskiej telewizji państwowej, Owsiannikowa stanęła w kadrze za prezenterką, trzymając w ręku plakat z hasłami przeciwko wojnie na Ukrainie i propagandzie. Za ten czyn została ukaraną grzywną w wysokości 30 tys. rubli (około 2,3 tys. zł).
Dziennikarka tłumaczyła potem, że nie mogła zachować milczenia w obliczu wojny i wyrażała żal, że przez wiele lat pracowała dla stacji propagującej linię władz.
Następnie Owsiannikowa odeszła z pracy i w kwietniu znalazła zatrudnienie jako korespondentka niemieckiego dziennika "Welt". W lipcu powróciła do Rosji, by, jak oznajmiła, wygrać sprawę sądową dotyczącą jej córki. Wobec Owsiannikowej, oskarżanej o domniemane "rozpowszechnianie fałszywych doniesień na temat armii", wszczęto wówczas postępowanie karne. Dziennikarka została umieszczona w areszcie domowym, z którego miała uciec pod koniec września.