Konewka kontra radiowozy. Auta wpadały na siebie
Oprac.: Dawid Kryska
Konewka pozostawiona na drodze zatrzymała radiowozy. Bliskie spotkanie z przedmiotem wykorzystywanym w ogrodzie doprowadziło do zderzenia kilku policyjnych pojazdów. W wyniku kolizji rannych zostało kilku funkcjonariuszy.
O tym jakie niebezpieczeństwo mogą stanowić przedmioty pozostawione na drodze, przekonali się we wtorek niemieccy policjanci. Funkcjonariusze jadący sześcioma radiowozami natknęli się na konewkę stojącą na autostradzie A73 w pobliżu węzła Möhrendorf w Środkowej Frankonii.
Kolizja z udziałem radiowozów
Kierowca pierwszego pojazdu zbyt późno zauważył stojąca na drodze przeszkodę i musiał gwałtownie zahamować - poinformował rzecznik miejscowej policji, Christian Seiler.
Na gwałtowny manewr nie byli przygotowani kierowcy kolejnych radiowozów jadących w szyku. W efekcie auta z zaczęły wpadać na siebie. W sumie zderzyły się trzy pojazdy.
W wyniku kolizji dwunastu funkcjonariuszy zostało lekko rannych. Żaden z policjantów nie wymagał jednak hospitalizacji. Policja wyceniła szkody na kilkadziesiąt tysięcy euro.
Ze wstępnych ustaleń służb, które wyjaśniają okoliczności wypadku, konewkę prawdopodobnie zgubił kierowca białej ciężarówki, który chwilę wcześniej jechał tą drogą. Mężczyzna jest obecnie poszukiwany.
Źródło: Merkur.de
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
