W Manchesterze w stanie New Hampshire miała miejsce bardzo niebezpieczna sytuacja. Kobieta, której danych nie podano, przeżyła wrzucenie do śmieciarki. Jak poinformowała straż pożarna w Manchesterze, poszkodowana znajdowała się w śmietniku, który został opróżniony przez służby miejskie, gdy śmieciarka jechała swoją codzienną trasą. Kobieta utknęła wśród śmieci, które zostały czterokrotnie zagęszczone, by zmniejszyć ich objętości. USA: Kobieta wpadła do śmieciarki. "Krzyczała o pomoc" - W pewnym momencie została wyrzucona - mówił szef straży pożarnej Ryan J. Cashin. Powód, dla którego kobieta w ogóle weszła do śmietnika, nie jest jasny. Cashin wyjaśnił, że poszkodowaną zauważył jeden z pracowników. W zbiorniku na odpady znajdują się bowiem kamery. "Gdy przybyli strażacy kobieta stała i krzyczała o pomoc" - czytamy w oświadczeniu straży pożarnej. Poszkodowaną wyciągnięto przy pomocy kosza ratunkowego opuszczonego do śmieciarki z drabiny w wozie strażackim, która w tym wypadku posłużyła jako dźwig. Kobieta z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Na ten moment nie wiadomo dokładne, w jakim stanie się znajduje. - Nigdy czegoś takiego nie widziałem - komentował Cashin. Źródło: NBC News *** Zobacz więcej: Sklep z "Toy Story" po 86 latach zostanie zamknięty Aplikacja Biedronka nie działa. Jak ją zaktualizować? Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!