Szokujące zdjęcia wykonano w ubiegły wtorek w porcie Mizushima w mieście Kurashiki. Straż przybrzeżna została wezwana do portu zaraz po tym, jak miejscowi zauważyli martwego wieloryba mierzącego kilkanaście metrów długości. Lokalny portal Yomiuri poinformował, że tankowiec przepłynął Ocean Spokojny, a załoga twierdziła, że nie miała pojęcia, że ich łódź uderzyła w wieloryba. - Łowiłem tu od dziesięcioleci, ale po raz pierwszy widzę wieloryba - powiedział lokalnym mediom rybak, który był świadkiem wpływania tankowca do portu. Okoliczności śmierci wieloryba nie są znane. Nie jest jasne, czy statek "porwał" dryfujące zwłoki zwierzęcia, czy też wieloryb zmarł wskutek zderzenia z tankowcem. Gatunek zagrożony wyginięciem Riki Tamura, dyrektor Wydziału Zasobów i Biologii Instytutu Badań Waleni powiedział japońskim mediom, że znalezione zwierzę wydaje się należeć do rodziny płetwalowatych, która obejmuje finwale, drugie co do wielkości zwierzęta na Ziemi. Płetwale zwyczajne są uznawane przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN) za gatunek zagrożony wyginięciem. Ich szacunkowa populacja na całym świecie wynosi od 50 do 90 tys.