Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Jaką karę otrzyma Trump? Decyzja zapadnie tuż przed zaprzysiężeniem

Decyzja, co do wymiaru kary dla Donalda Trumpa, zapadanie 10 stycznia - tak zdecydował nowojorski sędzia Juan Merchan, podkreślając, że nie przewiduje dla republikanina kary więzienia. Sprawa dotyczy fałszowania dokumentacji o płatności za milczenie aktorce filmów dla dorosłych. Orzeczenie sądu zostanie ogłoszone na kilka dni przed zaprzysiężeniem Trumpa na prezydenta USA.

Sąd zapowiedział orzeczenie kary wobec Donalda Trumpa. Na kilka dni przed objęciem władzy
Sąd zapowiedział orzeczenie kary wobec Donalda Trumpa. Na kilka dni przed objęciem władzy/ Chip Somodevilla / Staff/Getty Images

Sprawa Donalda Trumpa dotyczy sfałszowania dokumentacji biznesowej w celu ukrycia płatności aktorce filmów dla dorosłych "za milczenie" o spotkaniu z republikaninem w 2006 roku i romansie.

W maju ubiegłego roku Trump został uznany winnym wszystkich 34 stawianych mu zarzutów w sprawie ukrywania zapłaty za milczenie. Jego adwokaci starali się o oddalenie sprawy, podając różne powody. Kolejna próba uchylenia wyroku również zakończyła się niepowodzeniem.

USA. Trump przed sądem

W piątek sędzia Juan Merchan orzekł, że Donald Trump usłyszy werdykt 10 stycznia, jednak nadmienił przy tym, że nie jest skłonny, aby nałożyć na republikanina karę więzienia. Oznacza to, że Trump będzie musiał stawić się na rozprawie sądowej zaledwie 10 dni przed inauguracją na prezydenta Stanów Zjednoczonych, co - jak podkreśla Reuters - jest "bezprecedensowym scenariuszem w historii USA".

Wcześniej żaden z amerykańskich przywódców, urzędujący lub były, nie został oskarżony ani skazany. Sędzia Merchan dodał, że Trump może stawić się na rozprawie osobiście, bądź może to zrobić zdalnie. 

Stwierdził też, jak podaje agencja, że wyrok "bezwarunkowego zwolnienia", oznaczający brak aresztu, grzywny pieniężnej lub zawieszenia, byłby "najbardziej realnym rozwiązaniem" w tej sytuacji. Zapewnił przy tym, że nie przewiduje dla Trumpa kary więzienia.

Sprawa Donalda Trumpa. "Musi mieć możliwość wykonywania obowiązków"

Na decyzję sądu zareagował rzecznik prasowy republikanina Steven Cheung, który w nowej administracji Trumpa ma objąć stanowisko dyrektora ds. komunikacji Białego Domu. W oświadczeniu przesłanym agencji AFP przekazał, że jest to "bezpośrednie naruszenie decyzji Sądu Najwyższego w sprawie immunitetu i innych długotrwałych orzeczeń".

Ponadto Cheung określił ruch sądu mianem "bezprawia". Jego zdaniem konstytucja wymaga "natychmiastowego oddalenia" sprawy. "Prezydent Trump musi mieć możliwość kontynuowania procesu transformacji prezydenckiej i wykonywania kluczowych obowiązków prezydenckich, bez przeszkód w postaci pozostałości tej sprawy" - dodał rzecznik, którego opinia prawna jest kwestionowana przez ekspertów.

Źródła: Reuters, AFP

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! 

Krajewski w ''Gościu Wydarzeń'': Mam nadzieję, że uda się zablokować umowę Mercosur/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także