Rzeczniczka izraelskiego premiera Ehuda Olmerta oświadczyła, iż morska blokada Libanu będzie utrzymana do czasu rozmieszczenia na wybrzeżu międzynarodowych sił pokojowych. - Blokada powietrzna została zniesiona. W koordynacji z ONZ blokada morska będzie utrzymywana do czasu przybycia na miejsce międzynarodowych sił pokojowych - powiedziała rzeczniczka Miri Eisen. Kontrolę na wybrzeżu Libanu mają przejąć Niemcy, którzy przybędą tam w ciągu dwóch tygodni. Do tego czasu wybrzeże będą patrolować żołnierze włoscy, francuscy, brytyjscy i greccy - podało biuro Olmerta. Jak stwierdziła rzeczniczka, przekazanie kontroli międzynarodowym siłom pokojowym potrwa co najmniej kilka godzin. Będzie to stopniowy proces - powiedziała Eisen. Przedstawiciele Izraela podali, że ONZ pracuje nad rozwiązaniem problemów logistycznych i że spodziewają się, że w ciągu 48 godzin zostaną one rozwiązane. Według innego urzędnika izraelskiego "ONZ nie jest gotowa do przejęcia" kontroli ze względu na brak zgody co do osoby odpowiedzialnej za całą operację. - Kiedy będą gotowi, natychmiast przekażemy kontrolę - powiedział. Tymczasem już o godzinie 17 czasu polskiego świadkowie poinformowali, że nad Bejrutem krążył libański samolot pasażerski. Według AFP na lotnisku w Bejrucie wylądowała już pierwsza maszyna należąca do linii Middle East Airlines. Ten pasażerski samolot przyleciał z Paryża. W środę biuro izraelskiego premiera podało, że Izrael otrzymał zapewnienia od ONZ i USA, że międzynarodowe siły pokojowe w Libanie są gotowe do przejęcia kontroli nad portami lotniczymi i morskimi Libanu. Sekretarz generalny ONZ Kofi Annan powiedział natomiast w czwartek w Madrycie, że liczebność sił pokojowych dla Libanu (UNIFIL) osiągnie do połowy września poziom wystarczający, by wycofać izraelskich żołnierzy. Według Annana do połowy września międzynarodowe siły pokojowe powinny liczyć 5 tys. ludzi. Mające się znacznie zwiększyć siły UNIFIL, których mandat nie został jeszcze sprecyzowany, zasilają na razie Włosi. Zakładano, że Izrael wycofa się z południa Libanu, kiedy siły ONZ będą liczyły tam 5 tys. żołnierzy. Siły UNIFIL mają wraz z wojskiem libańskim pilnować przestrzegania rozejmu między armią izraelską i bojownikami szyickiego Hezbollahu. Zobacz nasz raport specjalny "Liban po wojnie"