Aziz był oskarżony o udział w kampanii przeciwko członkom szyickiej Islamskiej Partii "Zew Islamu" (Dawa), którą kieruje obecny premier Iraku Nuri al-Maliki. Rzecznik sądu nie sprecyzował, kiedy wyrok zostanie wykonany. Jak ocenił syn b. wicepremiera, Ziad Aziz, "skazanie na śmierć mojego ojca jest odwetem za to wszystko, co wydarzyło się w przeszłości w Iraku i dowodzi wiarygodności informacji opublikowanych na portalu WikiLeaks". Ziad Aziz przebywa w Jordanii wraz z innymi członkami rodziny. "Jak pokazuje WikiLekas w opublikowanych dokumentach, chodzi o odwet i wyeliminowanie wszystkich osób mających powiązania z przeszłością" - dodał Ziad Aziz, nawiązując do reżimu Saddama. Podkreślił, że jego "ojciec nie miał nigdy nic wspólnego z partiami religijnymi (...), wręcz przeciwnie sam był ofiarą partii religijnej, Al-Dawa", a "werdykt jest haniebny". Portal WikiLeaks opublikował ponad 391 tysięcy tajnych dotąd raportów amerykańskiej armii z wojny w Iraku. W dokumentach znajdują się opisy okrutnych tortur, jakim irackie władze poddawały irackich więźniów; czasem dochodziło nawet do egzekucji zatrzymanych. Zamieszczone na WikiLeaks materiały ujawniają również nieznane dotąd przypadki zabijania cywilów przez siły amerykańskie na punktach kontroli granicznej i podczas przeprowadzanych operacji. Aziz był jedynym chrześcijaninem w ekipie Saddama, złożonej głównie z sunnickich muzułmanów. Wybił się w czasie irackiej inwazji na Kuwejt i w czasie wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku, kiedy był szefem MSZ. Aziz oddał się w ręce wojsk USA w kwietniu 2003 roku. W marcu 2009 roku został skazany na 15 lat więzienia za "zbrodnie przeciwko ludzkości" w związku ze sprawą rozstrzelania w 1992 roku 42 kupców. Najwyższy Sąd Karny Iraku dodatkowo skazał Aziza na 7 lat więzienia za rolę, jaką odegrał w prześladowaniu w latach 80. Kurdów wyznania szyickiego.