Incydent w jerozolimskim meczecie: Groźba eskalacji
Izraelska policja wkroczyła w niedzielę do jednego z najświętszych miejsc dla muzułmanów - meczetu Al-Aksa we wschodniej Jerozolimie, by stawić czoło podejrzanym buntownikom palestyńskim - informuje policja.

Meczet znajduje się na Świątynnym Wzgórzu, miejscu świętym także dla Żydów. To jeden z najbardziej zapalnych punktów na Bliskim Wschodzie.
"Zamaskowani uczestnicy zamieszek wdarli się do meczetu i zaczęli rzucać kamieniami w policjantów, uniemożliwiając im wejście do wnętrza świątyni" - powiedział przedstawiciel policji.
"W związku z groźbą eskalacji działań i możliwą konfrontacją, oficerowie policji weszli kilka metrów w głąb budynku, po czym zamknęli drzwi meczetu, pozostawiając buntowników wewnątrz" - dodał.
Nie ma informacji o ofiarach. Aresztowano sześciu Palestyńczyków.
Z kolei w piątek, oburzeni muzułmanie protestowali przeciwko komentarzom obrażających proroka Mahometa, wypowiedzianym publicznie przez żydowską kobietę. Policja poinformowała, że poza tym incydentem, w okolicy było spokojnie.