Intensywne opady i gwałtowne burze doprowadziły do zalania kilku nisko położonych obszarów miasta Nagpur w środkowych Indiach w stanie Maharasztra. Według informacji przekazanych przez władze, ulewne deszcze nawiedziły miasto po północy w piątek. W sobotę o drugiej w nocy mieszkańcy w całym mieście Nagpur zauważyli, że poziom wody gwałtownie się podnosi. Wicepremier Devendra Fadnavis, który informował, że uważnie monitoruje sytuację, przekazał, że w ciągu czterech godzin w mieście spadło ponad 100 mm deszczu. Miasto Nagpur pod wodą. Ewakuowano 140 osób - Od późnej nocy padał ulewny deszcz. W ciągu czterech godzin w Nagpur spadło ponad 100 mm deszczu. Uważnie monitorujemy sytuację i naszym priorytetem jest podjęcie wszelkich niezbędnych działań w celu zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom - mówił Fadnavis. Władze skierowały w zagrożone rejony służby w celu zapewnienia niezbędnej pomocy poszkodowanym. Co najmniej 140 osób zostało ewakuowanych z zalanych obszarów. Odwołano zajęcia w szkołach i na uczelniach. Z brzegów wystąpiło leżące w Nagpur jezioro Ambazari, zalewając pobliskie tereny. Wylała również rzeka Nag. Indie. Ulice pod wodą, zalane budynki Na nagraniach w mediach społecznościowych widać, że pod wodą znalazły się drogi, zalane zostały budynki, w jednym z miejsc zapadła się jezdnia na moście, a całkowicie zanurzonych było wiele samochodów. Lokalne media poinformowały, że pod wodą znajdowały się tory na stacji kolejowej w Nagpur, a sama stacja była zalana, co spowodowało wiele niedogodności dla pasażerów. W handlowej części miasta, nocne opady deszczu spowodowały, że woda przedostała się do wąskich uliczek, zmieniając je w rwące potoki. Choć poziom wody zaczął opadać, władze apelowały, aby mieszkańcy zachowali ostrożność. Zalecono ludziom, by nie opuszczali domów, chyba że zajdzie pilna potrzeba. Źródło: Indian Express, Reuters *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!