Francja: Kontrwywiad podsłuchuje naukowca
Francuski kontrwywiad założył podsłuchy telefoniczne i śledzi każdy krok naukowca z Państwowego Instytutu Badań i Poszukiwań Naukowych - tak uważa renomowany tygodnik "Le Point". Badacz podniósł alarm, że zbyt duża ilość soli w żywności zabija we Francji co najmniej 30 tysięcy ludzi rocznie - ofiar zawałów serca i raka żołądka.
Naukowiec już ponad 30 lat prowadzi badania nad szkodliwym działaniem soli. Już wcześniej skarżył się na presję i pogróżki ze strony przemysłowców. Teraz dowiedział się, że już od roku jest śledzony i podsłuchiwany przez francuskie służby specjalne. W nocie, która jutro ma się ukazać w "Le Point", kontrwywiad tłumaczy założenie podsłuchu u tego naukowca działaniami przeciwko bezpieczeństwu państwa. Zmniejszenie zawartości soli w produktach żywnościowych naraziłoby francuskich przemysłowców na straty rzędu 6 miliardów dolarów rocznie. Naukowiec podkreśla, że sól jest dodawana do prawie wszystkich przemysłowych produktów żywnościowych - ze słodkimi ciasteczkami włącznie. W ten sposób, tanim kosztem, podnosi się ich walory smakowe.