Fragment sutanny Jana Pawła II to nie relikwia
Postulator procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II ksiądz Sławomir Oder powiedział we wtorek w Radiu Watykańskim, że nie można jeszcze nazywać "relikwią" żadnych przedmiotów związanych z kultem polskiego papieża.
Jak przypomniał, słowo "relikwia" odnosi się wyłącznie do osób już wyniesionych na ołtarze.
Ksiądz Oder zabrał głos w tej sprawie w związku z olbrzymią lawiną próśb o tzw. "relikwie", kierowanych do jego biura. Za takie wierni z całego świata, zwłaszcza zaś z Włoch, uznają przygotowane przez biuro obrazki z dołączonym skrawkiem sutanny papieża.
- To nie są relikwie, ale pamiątki - powiedział polski ksiądz. Podkreślił zarazem, że obrazki rozdawane są za darmo. Można natomiast zostawić dobrowolną ofiarę w biurze postulatora - dodał.
Postulator procesu beatyfikacyjnego zapewnił, że inicjatywa druku obrazków z fragmentem sutanny jest całkowicie zgodna z tradycją kościelną i nie ma żadnych celów komercyjnych.
Tysiące próśb o pamiątki procesu, napływające ostatnio do księdza Odera, w poważnym stopniu utrudniają pracę biura. Wprawdzie przewiduje się ich dodruk, zgłoszenia znacznie przewyższają możliwości organizacyjne, zwłaszcza że obrazki są przygotowywane głównie z myślą o osobach ciężko chorych, a nie o wszystkich wiernych.
Podkreśla się zarazem, że nawet księża zgłaszają się do wikariatu Rzymu, gdzie pracuje ksiądz Oder, z prośbą o "relikwie Jana Pawła II" nie wiedząc najwyraźniej o tym, że w przypadku kandydata na ołtarze nie można tak nazywać fragmentu sutanny.
INTERIA.PL/PAP