O tragedii informuje m.in. "The Telegraph". Jak czytamy, zdarzenie miało miejsce w Statesboro w stanie Goergia w USA w niedzielę wieczorem. Wynajął samolot na randkę 21-letni student z Georgii Sani Aliyu wynajął samolot Cessna na randkę, by zaimponować swojej partnerce. W niedzielę wieczorem maszyna wykonała lot z Statesboro do Savannah i z powrotem. Między tymi dwoma miastami stanu Georgia jest ok. 88 km drogi w jedną stronę. Na zakończenie randki para wylądowała na lotnisku Statesboro Bulloch County Airport. Jak wynika z ustaleń śledczych, młodzi ludzie opuścili pokład samolotu bez problemu. Wtedy jednak 21-latek zbliżył się do przodu maszyny i został uderzony przez śmigło. Uderzenie prosto w głowę spowodowało natychmiastową śmierć - czytamy. Policja prowadzi dochodzenie Policja nie ujawnia innych szczegółów zajścia. Uniwersytet, na którym uczył się młody mężczyzna powiadomił, że zostały już wprowadzone wszelkie niezbędne kroki, aby zapewnić pomoc rodzinie poszkodowanego 21-latka. Biuro szeryfa hrabstwa Bulloch, na terenie którego doszło do makabrycznego wypadku, prowadzi dochodzenie w tej sprawie - podaje "The Telegraph".