Karty pokładowe wydane przez Kiwi.com nie będą uznawane od środy 18 sierpnia. Linia lotnicza instruuje, że pasażerowie, którzy chcą uzyskać swoją oficjalną kartę pokładową, mogą to zrobić przez rezerwację na stronie przewoźnika lub w aplikacji. Fałszywe maile Przypomina także, że na początku tego roku wprowadzono certyfikat "Verified by Ryanair", aby "jeszcze bardziej chronić klientów przed internetowymi biurami podróży, które mogą zawyżać ceny, podawać nieprawidłowe dane klienta i uniemożliwiać Ryanair bezpośredni kontakt z pasażerami poprzez podawanie fałszywych adresów e-mail". Przewoźnik informuje, że portal Kiwi.com, mimo wyroku czeskiego sądu, nadal zastępuje adresy e-mail pasażerów fałszywymi kontami, co uniemożliwia linii kontakt z klientami. - Dowiedzieliśmy się o fałszywych kartach pokładowych w zeszłym tygodniu, gdy niewielka liczba pasażerów, którzy zarezerwowali swoje loty przez Kiwi.com, przybyła do gate’u bez oficjalnych kart pokładowych Ryanair - mówił dyrektor marketingu Ryanair, Dara Brady. Instrukcja dla pasażerów Jak tłumaczył, "zgodnie z przepisami UE linia lotnicza musi bezpośrednio informować pasażerów o wszystkich procedurach bezpieczeństwa i ochrony dotyczących ich lotu. Kiwi.com obchodzi przepisy odprawiając pasażerów i zastępując kartę pokładową Ryanair fałszywą kartą pokładową wydaną przez Kiwi.com". Ryanair podkreśla, że pasażerowie, którzy dokonali rezerwacji lotu za pośrednictwem Kiwi.com, powinni skontaktować się z portalem, by uzyskać numer rezerwacji Ryanair i adres e-mail, przy pomocy którego rezerwacja została założona, do samodzielnego dokonania odprawy zgodnie z procedurami bezpieczeństwa. Odprawa Ryanair rozpoczyna się 24 godziny przed wylotem dla wszystkich pasażerów i 60 dni przed wylotem dla pasażerów, którzy wykupili konkretne miejsce.