Eksplozja w magazynie fajerwerków. Są zabici, wielu rannych

Oprac.: Aneta Wasilewska
Co najmniej dziewięć osób zginęło, a ponad 115 zostało rannych na skutek wybuchu w magazynie z fajerwerkami na targu w południowej Tajlandii - podaje BBC. Według wstępnych informacji do eksplozji doszło w związku z pracami budowlanymi prowadzonymi w pobliżu.

Do wybuchów w magazynie z fajerwerkami doszło około godziny 15:00 czasu lokalnego w sobotę w mieście Su-ngai Kolok na granicy Tajlandii i Malezji.
Tajlandia: Władze wyjaśniają, jak doszło do eksplozji
Jak przekazały lokalne władze, pożar został już opanowany.
Gubernator Sanon Pongsakorn powiadomił, że na podstawie wstępnych informacji wiadomo, że do tragedii doszło w związku z "błędem technicznym" popełnionym podczas prac budowlanych - iskry powstałe podczas spawania miały spaść na fajerwerki.

Na skutek zdarzenia rannych zostało co najmniej 115 osób, część z nich znajduje się w ciężkim stanie. W związku z wybuchem do 800 osób zamieszkujących teren w pobliżu targu ma zostać przeniesionych do tymczasowych lokali.
Po zdarzeniu w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania, na których można zobaczyć budynki objęte ogniem, dym unoszący się nad miastem, a także pozrywane dachy.
W rozmowie z mediami Seksan Taesen, który mieszka w pobliżu rynku powiedział, że był w domu, gdy doszło do tragedii. - Usłyszałem ogromny hałas i cały dom zaczął się trząść - mówił. - Wyjrzałem na zewnątrz i zobaczyłem zniszczone domy, ludzi leżących na ziemi. To był chaos - dodał.
Jak zwraca uwagę BBC, w Tajlandii często dochodzi do śmiertelnych wypadków w związku z niskim poziomem w zakresie bezpieczeństwa w przemyśle budowlanym.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!