Dymisje po zamachu terrorystycznym w Tunezji

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Stanowisko stracił gubernator okręgu Susa, z pracy odchodzi też kilku oficerów policji. Rzecznik premiera Al-Habiba As-Sida powiedział, że dymisje są spowodowane nie tylko uchybieniami przy zapewnieniu bezpieczeństwa, ale też błędami politycznymi.

Zamach terrorystyczny w Tunezji
Zamach terrorystyczny w TunezjiAFP

Wśród policjantów, którzy zostali wyrzuceni z pracy, jest jeden funkcjonariusz z Susy, jeden z Gaafour - rodzinnego miasta zamachowca i jeden z Kairuan, gdzie studiował napastnik.

Dziś prezydent Tunezji w związku z zamachem wprowadził stan wyjątkowy. W tym czasie wojsko i policja mają znacznie większą władzę, a niektóre prawa obywatelskie są zawieszone, takie jak prawo do publicznych zgromadzeń. Ma to pomóc władzom w walce z ugrupowaniami terrorystycznymi.

Do zamachu w popularnym kurorcie Susa doszło 26 czerwca, kiedy uzbrojony napastnik otworzył ogień do bezbronnych turystów na plaży. Zginęło 38 osób, a sam terrorysta został zastrzelony przez policję. Do ataku przyznało się samozwańcze Państwo Islamskie.

Informacyjna Agencja Radiowa
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na