1 sierpnia w SaeManGeum (Jeollabuk-do) w Korei Południowej rozpoczął się międzynarodowy zlot skautowy WOSM (Światowa Organizacja Ruchu Skautowego). Jak można przeczytać na stronie Związku Harcerstwa Polskiego, organizowana co cztery lata w różnych lokalizacjach impreza skierowana jest do ludzi w wieku 14-17 lat. Hasło tegorocznego 25. Światowego Jamboree Skautowego w Korei Południowej to "Narysuj swoje marzenie!" ("Draw your dream!"). Dla wielu uczestników z całego świata wymarzony wyjazd zmienił się jednak w mękę. Korea: Harcerze cierpią z powodu upałów Jak donosi CNN, organizatorzy zjazdu nie są w stanie skutecznie walczyć z wysoką temperaturą (nawet 35 stopni Celsjusza), która panuje obecnie w Korei Południowej. W związku z tym setki uczestników zaplanowanego na 12 dni zlotu potrzebowało pomocy lekarskiej. Kim Hyunsook, przewodnicząca komitetu organizacyjnego zlot i minister ds. równości płci i rodzin poinformowała, że tylko w czwartek szpital postawiony na miejscu zlotu musiało odwiedzić 1486 osób. Według danych minister 250 osób zgłosiło się z wysypką skórną od słońca, 138 poczuło się niedobrze w związku z upałem, a 386 skarżyło się na bolesne ukąszenia owadów. Jak jednak podaje CNN powołując się na informacje straży pożarnej z Jeonbuk, której funkcjonariusze pomagają w szpitalu, stan żadnego z pacjentów nie zagrażał życiu. Kwestia niskiego poziomu organizacji koreańskiego Jamboree została poruszona na mediach społecznościowych. Rodzice nieletnich uczestników krytycznie komentowali m.in. zbyt małe racje żywnościowe przeznaczone dla uczestników i brak środków ochrony przed słońcem. Jak podaje CNN, jeden z rodziców skarżył się, że jego syn musiał spać na ziemi, ponieważ organizatorzy nie przygotowali wystarczającej liczby namiotów i łóżek. Upały na Jamboree w Korei. Zareagował prezydent W odpowiedzi na organizacyjne problemy na skautowym zlocie, prezydent kraju, Yoon Suk Yeol, zarządził, że do SaeManGeum na teren kempingu przyjadą duże klimatyzowane autobusów i ciężarówki z chłodniami. Jak poinformowała kancelaria prezydenta, nakazał on też poprawę jakości dostarczanego jedzenia i "natychmiastowe rozwiązanie" problemów pojawiających się na miejscu. Do pomocy w walce z upałami zaangażowano też koreańskie wojsko. Żołnierze mają budować zacienione schronienia dla uczestników zlotu i ulepszać "tunele" z winorośli - konstrukcje, w których skauci mogą skryć się przed promieniami słońca. Organizatorzy imprezy poinformowali w piątek, że współpracują z Czerwonym Krzyżem, żeby móc skutecznie zaopiekować się wszystkimi osobami potrzebującymi pomocy lekarskiej. Na miejsce udały się też dodatkowe osoby, które mają walczyć ze szkodnikami oraz kolejne ekipy sprzątające. Wcześniej za utrzymywanie czystości odpowiedzialnych było zaledwie 70 osób sprzątających, teraz ta liczba wzrosła do 500. Minister Kim Hyunsook ogłosiła, że każdy uczestnik otrzyma codziennie pięć butelek zimnej wody, a także maseczki chłodzące, czapki, krem przeciwsłoneczny, okłady z lodu i tabletki z solą. W szpitalu dla uczestników pracuje około 200 strażaków. Organizatorzy zlotu planują jednak wzmocnić siły przed zaplanowanymi na niedzielę wydarzeniami kulturalnymi, które mają się cieszyć dużą popularnością. Fala upałów w Korei Południowej zbiera krwawe żniwo. Według krajowej Agencji ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom z powodu wysokich temperatur od 20 maja zmarło co najmniej 19 osób, a 1520 zgłosiło się do lekarzy z problemami zdrowotnymi. Kolejna edycja Światowego Jamboree Skautowego zaplanowana jest na 2027 rok. Odbędzie się w Polsce.