Donald Trump usłyszał 37 zarzutów. Chodzi o tajne dokumenty

Karolina Głodowska

Oprac.: Karolina Głodowska

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
343
Udostępnij

Donald Trump, były prezydent Stanów Zjednoczonych, usłyszał w piątek 37 zarzutów, które dotyczą umyślnego przetrzymywania tajnych dokumentów. Oskarżono go także o utrudnianie śledztwa. Z upublicznionych informacji wynika, że Trump celowo ukrywał tajne akta, przenosząc je z miejsca na miejsce czy chowając w różnych miejscach w swojej rezydencji, np. w łazience.

Donald Trump
Donald TrumpAFP

Dokument wymienia 31 zarzutów związanych z umyślnym przetrzymywaniem tajnych dokumentów, wymieniając z osobna każdy dokument i klauzulę. Ponadto wielka ława przysięgłych, która zagłosowała za postawieniem zarzutów, zarzuca Trumpowi i jego asystentowi Walterowi Naucie, że celowo ukrywał dokumenty przed władzami, przenosząc je z miejsca na miejsce i chowając m.in, w sypialni, sali balowej, a nawet łazience swojej rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie.

Wśród ukrywanych materiałów, były dokumenty dotyczące m.in. amerykańskich programów jądrowych, zdolności wojskowych USA i innych krajów, potencjalnych wrażliwych punktów Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników na ataki wojskowe i plany możliwego odwetu w odpowiedzi na atak z zagranicy.

37 zarzutów dla Donalda Trumpa. Chodzi o tajne dokumenty

Agencja AFP donosi, że Donald Trump miał przechowywać ściśle tajne dokumenty po opuszczeniu Białego Domu i cytuje stanowisko amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości. "Nieautoryzowane ujawnienie tych tajnych plików może zagrozić bezpieczeństwu narodowemu naszego kraju" - ostrzeżono. Z kolei agencja Reutera przytacza słowa oskarżyciela, który powiedział, że Trump był osobiście zaangażowany w proces pakowania pudeł z Białego Domu. "Po otrzymaniu wezwania do sądu w maju 2022 roku Trump powiedział swoim prawnikom, że nie chce, by ktokolwiek przeglądał jego pudła i "czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy im powiedzieli, że nic tu nie mamy?" - wynika z aktu oskarżenia.

O godzinie 21 czasu polskiego o zarzutach dla Trumpa po raz pierwszy publicznie powiedzieć ma specjalnie powołany prokurator Jack Smith.W piątek wieczorem Donald Trump zaatakował na platformie Truth Social prowadzącego dochodzenie w sprawie tajnych dokumentów Smitha. Oskarżył go o "katastrofę Lois Lerner w Urzędzie Skarbowym", nazwał "obłąkanym wariatem" i obraził jego żonę.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      ''Wydarzenia'': 40 lat od pierwszego rodzinnego porodu w Polsce
      ''Wydarzenia'': 40 lat od pierwszego rodzinnego porodu w PolscePolsat NewsPolsat News
      Przejdź na