Demonstracje na rzecz Nawalnego. Dziesiątki zatrzymanych w Rosji
Oprac.: Aleksandra Wieczorek
Niemal 100 zatrzymanych osób w Rosji - to bilans niedzielnych akcji poparcia dla Aleksieja Nawalnego. Lider opozycji antykremlowskiej 4 czerwca obchodzi 47. urodziny. Manifestacje na rzecz Nawalnego, który został wtrącony do łagru na wiele lat, zorganizowane zostały w wielu krajach.

Według niezależnego projektu OWD-Info, monitorującego akcje protestacyjne w Rosji, w 19 miastach zatrzymano w niedzielę 96 osób. Najwięcej zatrzymań dokonano w Moskwie.
Rosja: Zatrzymania aktywistów w sprawie Aleksieja Nawalnego
W niedzielę przypadają 47. urodziny Nawalnego. Jego współpracownicy zaapelowali o akcje poparcia dla niego w tym dniu. W Rosji mają one formę jednoosobowych pikiet, które nie wymagają uzyskiwania zezwolenia na manifestację.
W ostatnich dniach policja w miastach Rosji zatrzymywała aktywistów, którzy - jej zdaniem - mogliby wziąć udział w takich akcjach bądź wezwać innych do wyjścia na ulice.
Aleksiej Nawalny. Kolejne oskarżenia i rozprawy
Nawalny przebywa obecnie w kolonii karnej w Mielechowie, około 250 na wschód od Moskwy. Opozycjonista został aresztowany w styczniu 2021 roku po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, o co oskarżył putinowską FSB. Następnie sąd odwiesił wobec Nawalnego dawny wyrok więzienia za rzekome defraudacje finansowe. W marcu 2022 roku polityk usłyszał kolejny wyrok - dziewięć lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze na podstawie oskarżeń o defraudację i obrazę sądu.
Na 6 czerwca br. wyznaczona została kolejna rozprawa Nawalnego w związku z oskarżeniami o "tworzenie organizacji ekstremistycznej", "promowanie terroryzmu" i "rehabilitację nazizmu". Grozi mu za to nawet 30 lat pozbawienia wolności.
Nie tak dawno głośno było o ironicznych wnioskach wysyłanych przez opozycjonistę do administracji więzienia. Nawalny ubiegał się w nich między innymi o bimber, tytoń do skręcania papierosów, bałałajkę, kimono wraz z czarnym pasem czy fotel do masażu dla dowódcy oddziału strażników. Chciał również poznać imiona wszystkich psów więziennych "aby się z nimi zaprzyjaźnić" oraz wnosił o pozwolenie na hodowanie w celi chrząszcza majowego. Gdy odmówiono mu pozwolenia na trzymanie kangura w celi w sposób ironiczny wyraził swoje oburzenie, twierdząc, że "będzie nadal walczył o swoje niezbywalne prawo" do jego posiadania.
Swoje zachowanie tłumaczył w ten sposób: "Kiedy siedzisz w karnej celi izolacyjnej i masz mało rozrywki, możesz bawić się korespondencją z administracją".