Samolot to najbezpieczniejszy środek transportu. Na niemal 70 milionów lotów, które odbyły się w 2019 roku, zginęło w sumie 287 osób - przekazuje CNN. Podróże samolotem. Prawdopodobieństwo śmierci jest wyjątkowo niskie Jak informuje z kolei TIME, prawdopodobieństwo śmierci na pokładzie samolotu wynosi 1 do 8000, dla porównania - w samochodzie wynosi ono 1 do 112, będąc pieszym - 1 do 700, a jako uczestnik ruchu drogowego na motocyklu - 1 do 900. Mimo to wciąż wielu ludzi odczuwa strach przed podróżami w powietrzu. W przypadku nawet jednej katastrofy lotniczej sprawa jest bowiem nagłaśniana i szeroko omawiana przez długi czas. Analizując dane z wypadków lotniczych na przestrzeni 35 lat w poszukiwaniu informacji na temat wypadków z ofiarami śmiertelnymi i osobami, którym udało się przeżyć. Z analizy wynika, że śmiertelność w momencie zajęcia miejsc z tyłu samolotu równa się 32 proc., w porównaniu z 39 proc. na środku i 38 proc. na przodzie. Środkowe miejsca w ostatnim rzędzie. To tam powinniśmy siadać Jak się okazuje, największe szanse na przeżycie na pokładzie samolotu w przypadku katastrofy, są przy zajęciu środkowych siedzeń z tyłu samolotu. W tym obszarze śmiertelność wynosi jedynie 28 procent. Najgorsze miejsca znajdują się natomiast przy przejściu w środkowej części kabiny - szacunkowo równają się one 44 proc. śmiertelności. Zgodnie także z badaniem opublikowanym w 2008 roku na Uniwersytecie w Greenwich, dotyczącym użycia wyjść awaryjnych po wypadku, osoby, które przeżyły, a ich miejscami były te w pobliżu wyjść, z większym prawdopodobieństwem wyjdą z wypadku żywe. Jak jednak podkreślono, ryzyko śmierci podczas katastrofy lotniczej wynika głównie z okoliczności towarzyszących danemu wypadkowi, a nie z zajętych miejsc. Jeśli bowiem główny ciężar uderzenia przejmie ogon samolotu, to pasażerowie miejsc na przodzie lub w środku kabiny mogą mieć większe szanse na przeżycie.