Sąd Rejonowy w berlińskiej dzielnicy Tiergarten skazał w środę 26. kwietnia 24-letnią aktywistkę klimatyczną na cztery miesiące więzienia. Jak podała rzeczniczka sądu, aktywistka zapowiedziała, że będzie kontynuować swoje działania, dlatego kara nie jest karą w zawieszeniu. Pochodząca z Bawarii kobieta została skazana za próbę wymuszenia i uszkodzenie mienia. Wspólnie z inną młodą kobietą w sierpniu 2022 roku przykleiła się w berlińskiej galerii sztuki do ramy obrazu "Ucieczka do Egiptu" Lucasa Cranacha Starszego (1472-1553). Spowodowało to szkody w wysokości 2 300 euro. Grupa "Ostatnie Pokolenie" ustosunkowała się do tej sytuacji wówczas na Twitterze: "Maria, Józef i Jezus byli w drodze do bezpiecznego schronienia. Ale ludzkość jest na szybkiej ścieżce do śmiertelnej katastrofy klimatycznej". Do tej pory najczęściej kary finansowe Ponadto młoda kobieta brała udział w blokadzie dróg. Została skazana za usiłowanie wymuszenia i stawianie oporu funkcjonariuszom organów ścigania. Według rzeczniczki sądu 24-latka nie była wcześniej karana, ale toczą się przeciwko niej liczne inne postępowania. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Aktywiści grupy "Ostatnie pokolenie" otrzymywali do tej pory zazwyczaj grzywny. Wyjątkiem były marcowe i kwietniowe decyzje sądu w Heilbronn. Zgodnie z nimi sześć osób trafi do więzienia na 2 do 5 miesięcy.(EPD, AFP/gwo) Redakcja Polska Deutsche Welle