Angela Merkel w podcaście o morderstwach. "Na nowo uzyskałam wolność"

Oprac.: Sebastian Przybył
Była kanclerz Niemiec Angela Merkel wzięła udział w podcaście o morderstwach. Jak stwierdziła emerytowana szefowa rządu, "na nowo uzyskana wolność" pozwala jej obecnie "pójść czasem w całkiem innym kierunku". Podczas rozmowy Merkel porównywała politykę z operą autorstwa Richarda Wagnera, którego twórczości jest znaną wielbicielką.

Była kanclerz Niemiec w całkiem innej roli: Angela Merkel była gościem w najnowszej świątecznej edycji podcastu kryminalnego stacji SWR pod tytułem: "Sprechen wir über Mord?!" ("Mówimy o morderstwie?!" - przyp. red.). Nie mówiła tam jednak o rzeczywistych morderstwach, których to zazwyczaj dotyczy podcast. Merkel opowiadała o zbrodni z opery "Pierścień Nibelunga" Richarda Wagnera - i podobieństwach do prawdziwego życia oraz polityki: ranach, zemście czy żądzy odwetu.
- Cieszę się, że mogę raz zrobić coś innego - powiedziała Merkel pytana, dlaczego zgodziła się na gościnny występ w podcaście. Dodała, że "na nowo uzyskana wolność" pozwala jej teraz "pójść czasem w całkiem innym kierunku".
Angela Merkel: Jeśli ktoś kieruje się zemstą nie powinien iść do polityki
Była kanclerz przyznaje w podcaście, że "Pierścień Nibelunga" przypomina jej nieco politykę. Opera ta porusza to, co dotyczy "ludzkich mocnych stron oraz słabości". - To oczywiste, że w polityce doznaje się ran - mówi.
- Dobrą politykę cechuje to, że człowiek, który ją uprawia - ja starałam się tak postępować - nie kieruje się odniesionymi ranami, ale przechodzi nad nimi do porządku dziennego, aby móc zacząć od nowa - mówiła Merkel. - Jeżeli kimś tak bardzo kieruje zemsta, albo chęć odwetu tak, że nie może przestać o tym myśleć, to nie powinien zajmować się polityką - dodaje.
Angela Merkel znana jest z zamiłowania do Wagnera
Portal telewizji n-tv przypomina, że Merkel jest znana z zamiłowania do twórczości Wagnera. Także jako kanclerz była stałym gościem na festiwalach wagnerowskich w bawarskim Bayreuth.
Inauguracyjne spektakle festiwalowe były jednym z niewielu oficjalnych wydarzeń, gdy pojawiała się na czerwonym dywanie ze swoim mężem Joachimem Sauerem, który podziela jej pasję do twórczości Wagnera. Przez to Sauer nazywany był czasem "upiorem w operze" - stwierdza n-tv. W przeciwieństwie do większości polityków i celebrytów po inauguracji festiwalu Merkel i Sauer zazwyczaj zostawali w Bayreuth dłużej prywatnie.

Trzyczęściowego podcastu z udziałem byłej kanclerz, prowadzony przez sędziego Thomasa Fischera i moderatora Holgera Schmidta można wysłuchać w serwisie SWR od niedzielnego popołudnia.
Redakcja Polska Deutsche Welle