"Po wygaśnięciu drugiego programu pomocy dla Grecji i wyraźnym 'nie' w greckim referendum ciągle nie ma podstawy do podjęcia negocjacji o nowym programem z Europejskiego Mechanizmu Stabilności" - oświadczyła kanclerz. Dodała, że solidarności na płaszczyźnie europejskiej towarzyszyć musi odpowiedzialność na szczeblu krajowym. Bez solidarności oraz bez reform pomoc nie będzie możliwa - zapowiedziała. Merkel zastrzegła, że na razie nie można mieć jasnego obrazu sytuacji. "Trzeba pamiętać, że nie mamy tygodni, ale niewiele dni. Dziś usłyszymy, co ma do powiedzenia grecki premier" - dodała. Nadzwyczajny szczyt przywódców państw eurolandu poświęcony jest konsekwencjom niedzielnego referendum, w którym Grecy odrzucili zaproponowane przez pożyczkodawców warunki pomocy finansowej. Przed szczytem Merkel i prezydent Francji Francois Hollande mają spotkać się z szefem greckiego rządu Aleksisem Ciprasem. Na wcześniejszym spotkaniu ministrów finansów państw strefy euro Grecja zapowiedziała, że wystąpi o nowy program pomocy z Europejskiego Mechanizmu Stabilności (EMS).