Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Amerykański dziennikarz zaskoczył publikacją. Błyskawiczna reakcja Kremla

Dmitrij Pieskow jednoznacznie zdementował doniesienia medialne o kontaktach telefonicznych Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Według dziennikarza Boba Woodwarda kandydat republikanów w zbliżających się wyborach prezydenckich miał kilkukrotnie rozmawiać z prezydentem Rosji. W sprawie istnieje także wątek dotyczący testów na koronawirusa, które miały być wysyłane do Federacji Rosyjskiej.

Bob Woodward
Bob Woodward/MPI04/Agencja FORUM

O rzekomych kontaktach Donalda Trumpa z Władimirem Putinem amerykański dziennikarz Bob Woodward napisał w książce pt. "Wojna", która ma mieć swoją premierę 15 października. 

Według ujawnionych przez autora informacji tylko w 2021 roku miało dojść do siedmiu takich rozmów. Jedna z nich miała odbyć się w posiadłości Donalda Trumpa na Florydzie. Polityk miał wówczas poprosić swojego asystenta o opuszczenie pokoju, by "mógł jak to ujął, porozmawiać przez telefon z prezydentem Rosji".

Donald Trump rozmawiał z Władimirem Putinem? Rewelacje w nowej książce

Po publikacji do sprawy odniósł się między innymi dyrektor ds. komunikacji kampanii Donalda Trumpa. W krótkim komentarzu dla New York Times Stephen Cheung stwierdził, że tego typu historie są "fikcyjne", a sam Woodward jest "kompletnym draniem, szalonym i obłąkanym człowiekiem".

Zdaniem autora książki, oprócz kontaktów telefonicznych ówczesny prezydent USA miał także potajemnie przesyłać do Rosji zestawy testów na koronawirusa, pomimo niedoborów w Stanach Zjednoczonych. Wszystko miało być utrzymywane w ścisłej tajemnicy, a sam Władimir Putin nalegał, by Donald Trump nie ujawniał żadnych informacji dotyczących przesyłek.

- Nie chcę, żebyś komukolwiek o tym mówił, bo ludzie będą wściekli na ciebie, a nie na mnie - miał tłumaczyć Putin.

Rewelacje amerykańskiego dziennikarza. Kreml dementuje

Do sprawy rzekomych rozmów telefonicznych Donalda Trumpa i Władimira Putina odniósł się krótko rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow. W rozmowie z portalem RBC urzędnik zdementował doniesienia medialne, określając je mianem "dezinformacji".

- Nie, to nieprawda - powiedział krótko Pieskow, dodając, że nie dziwi go, że takie informacje pojawiają się na kilka tygodni przed wyborami, ponieważ jest to element strategii przeciwników w kampanii wyborczej.  

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Kowal w "Graffiti" o wojnie w Ukrainie: Raz uwzględnimy, raz puścimy i ruscy pójdą dalej/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także