Julie Fisher jest pierwszą amerykańską ambasador na Białorusi od 13 lat. Jednak władze w Mińsku jak dotąd nie wydały jej wizy, dlatego rezyduje w Wilnie, stolicy Litwy. - Nie będę siedzieć z założonymi rękami, czekając na to, by władze w Mińsku zdecydowały, co zrobić z tą wizą. Będę blisko współpracować z naszymi sojusznikami i partnerami, z pozostającymi na wygnaniu przywódcami demokratycznego ruchu na Białorusi, a także z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego - <a href="https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-04-26/ekstremalna-sytuacja-julie-fisher-ambasador-usa-na-bialorusi-o-represjach-wobec-polakow/?ref=kafle" target="_blank">zadeklarowała dyplomatka w rozmowie z Polsat News</a>. Fisher odniosła się też do represji, jakie reżim Alaksandra Łukaszenki stosuje wobec polskiej mniejszości na Białorusi. - To dowód na to, jak ekstremalna jest w tym kraju sytuacja związana z prawami człowieka. Stany Zjednoczone będą, tak jak dotąd, występować w imieniu mniejszości - powiedziała. Jak dodała, USA "są ogromnie zaniepokojone wrogością wobec polskiej mniejszości". Cała rozmowa Jana Mikruty z ambasador Julie Fisher w programie "Dzień na świecie". Oglądaj od godz. 22:30 w Polsat News. <a href="http://interia.hit.gemius.pl/hitredir/id=zDE7MHh_FFl5ghNI_kh1IYXBDkYppVt7nrlxx.seRLf.e7/url=https%3A%2F%2Fwww.fundacjapolsat.pl%2Fchce-pomoc-1-procent%2F" target="_blank">Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ</a>