Elizawieta "Luiza" Krywonogych ma być owocem związku Putina ze Swietłaną Krywonogych. Kobieta, która pracowała jako sprzątaczka, według Nawalnego po romansie z prezydentem Rosji nagle stała się bogaczką. Rosyjski opozycjonista wskazuje, że stało się to za sprawą przekazania jej udziałów m.in. w jednym z rosyjskich banków czy ośrodku Igora Ski Resort. Udziały miała nabyć pod koniec lat 90. i na początku tego stulecia. "Forbes" podaje, że majątek Krywonogych został oszacowany w sumie na 7,7 miliarda rubli, czyli około 100 milionów dolarów. Nic dziwnego więc, że na profilu 17-letniej Elizawiety nie brakuje zdjęć w ubraniach znanych marek. Nastolatka ma ponad 96 tys. obserwujących. Film o "pałacu Putina" hitem To kolejne doniesienia z otoczenia Aleksieja Nawalnego na temat prezydenta Rosji. W materiale opublikowanym w ubiegłym tygodniu przez założoną przez Nawalnego Fundację Walki z Korupcją (FBK) pokazano zdjęcia wartego miliardy złotych "pałacu Putina" w Gelendżyku nad Morzem Czarnym. Tak przynajmniej twierdzi Nawalny. Zarówno Kreml, jak i prezydent Rosji stanowczo zaprzeczają, aby nieruchomość należała do głowy państwa lub kogoś z jego krewnych. Do nieruchomości przyznał się jednak przyjaciel Arkadij Rotenberg. Luksusowy pałac ma mieć powierzchnię niemal 18 tys. metrów kwadratowych, a jego budowę miały finansować rosyjskie firmy państwowe i prywatne związane z przyjaciółmi Władimira Putina. W materiale zapewniono, że w posiadłości są dziesiątki rozmaitych pokoi, teatr i kasyno, jak również ogromna oranżeria, amfiteatr i podziemny tunel prowadzący na brzeg morza. W filmie Nawalny nazywa Putina "najbogatszym człowiekiem na świecie". Do dzisiaj prawie dwugodzinne wideo w serwisie YouTube odtworzono ponad 107 milionów razy.