Baldwin podkreślił, że policja powinna pilnować, czy broń używana podczas filmowania jest bezpieczna. "Każdy film czy produkcja telewizyjna, kręcone z użyciem broni, fałszywej lub jakiejkolwiek innej, powinny mieć na planie policjanta, wynajętego przez produkcję do monitorowania bezpieczeństwa broni" - napisał Baldwin na Twitterze. Agencja Reuters zaznacza, że po śmiertelnym wypadku na planie filmu "Rust" Hollywood zaczął rozważać wprowadzenie nowych środków bezpieczeństwa podczas kręcenie filmów. Producenci i członkowie ekip filmowych zastanawiają się, jak zapobiec podobnej tragedii w przyszłości. "Prawo Halyny" Niektórzy zaapelowali już o wprowadzenie zakazu korzystania z prawdziwej broni. Reżyserka filmu "Booksmart" Olivia Wilde wezwała Hollywood do wdrożenia środków, które nazwała "Prawem Halyny". "Hollywood: Nadszedł czas, aby stworzyć 'Prawo Halyny', które zabroni używania prawdziwej broni palnej na planach filmowych i stworzy bezpieczne środowisko pracy dla wszystkich pracowników" - napisała Wilde na Twitterze. Podobnego zdania jest niezależny amerykański filmowiec Bandar Albuliwi, który oświadczył: "Prawdziwa broń nie jest już potrzebna na planach filmowych. Żądamy, aby Alec Baldwin wykorzystał swoje wpływy w hollywoodzkim przemyśle filmowym, aby wprowadzić zmiany i zakazać prawdziwej broni podczas nagrywania filmów". Kolejni filmowcy zapowiadają zmiany Producent Dwayne Johnson zapowiedział, iż w jego przyszłych produkcjach będą używane tylko gumowe pistolety. Z kolei producenci policyjnego serialu telewizyjnego ABC "The Rookie" ogłosili, że w filmie nie będzie już broni "na żywo", a zamiast niej zostaną użyte wiatrówki i efekty generowane komputerowo. ZOBACZ: Zbrojmistrz o broni palnej na planie filmowym Eric Kripke, producent wykonawczy satyrycznego serialu Amazon "The Boys", napisał na Twitterze: "Nigdy więcej nie będzie już broni ze ślepakami na moich planach. Użyjemy efektów wizualnych VFX. Kto jest ze mną?". Baldwin 21 października postrzelił śmiertelnie operatorkę zdjęć Halynę Hutchins podczas kręcenie zdjęć do filmu "Rust". Prokuratura w Santa Fe, gdzie wydarzył się wypadek, prowadzi śledztwo w tej sprawie; na razie nie postawiono nikomu zarzutów karnych. To jednak nie jest jedyna tragedia na planie filmu "Rust". W poniedziałek poinformowano, że Jason Miller, specjalizujący się w oświetleniu, został ukąszony przez jadowitego pająka. Mężczyzna może stracić rękę. Więcej o sprawie przeczytasz w serwisie Interia Film.