Abp Dziwisz księciem Kościoła
Papież Benedykt XVI ogłosił nominacje 15 nowych kardynałów. Znalazł się wśród nich metropolita krakowski, abp Stanisław Dziwisz.
Konsystorz, na którym papież powoła nowych kardynałów, odbędzie się 24 marca. Wtedy abp Dziwisz odbierze insygnia będące atrybutami godności księcia Kościoła, czyli pierścień i biret. Posłuchaj papieża Benedykta XVI:
Kardynałami zostaną również m. in. następca kard. Josepha Ratzingera w Kongregacji Nauki Wiary, jej prefekt abp William Joseph Levada, prefekt Kongregacji Zakonów abp Franc Rode, abp Hongkongu Zen Ze Kiung, abp Bolonii Carlo Caffarra, a także hierarchowie z Caracas, Manili, Toledo, Bostonu. Tym samym liczba kardynałów uprawnionych do udziału w konklawe osiągnęła 120.
Posłuchaj relacji rzymskiej korespondentki RMF:
Ukoronowanie drogi kapłańskiej
Abp Stanisław Dziwisz powiedział, że ma świadomość, iż nominowanie go kardynałem jest wielkim wyróżnieniem, a zarazem zobowiązaniem. - Nominacja ta wiąże mnie jeszcze bardziej z Kościołem powszechnym poprzez służbę Ojcu Świętemu - powiedział, komentując papieską decyzję.
Abp Dziwisz dodał, że nominację przyjął "z pokorą i miłością". - W decyzji papieża Benedykta XVI odnajduję także obecność Sługi Bożego Jana Pawła II - powiedział w Pałacu Arcybiskupów Krakowskich.
Bp krakowski Jan Szkodoń dodał, że "dzisiejszy dzień jest ukoronowaniem drogi życia księdza kardynała, a szczególnie wiernej, pokornej, ofiarnej służby wobec ks. kardynała Karola Wojtyły i Ojca Świętego Jana Pawła II". Jako trzy najważniejsze wydarzenia w tej służbie bp Szkodoń wymienił: moment zaraz po wyborze Wojtyły na papieża, zamach na Jana Pawła II i jego odejście.
W Pałacu Arcybiskupów Krakowskich był reporter RMF:
Wielka radość w Krakowie
Dla duchownych Archidiecezji Krakowskiej ogłoszona w środę przez papieża Benedykta XVI nominacja kardynalska dla metropolity krakowskiego arcybiskupa Stanisława Dziwisza nie była - jak mówili - niespodzianką.
Biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej Jan Zając powiedział dziennikarzom, że jest to "wielka radość i wielkie zobowiązanie". - Przyjmujemy kogoś, kto wyznaczony przez Jana Pawła II, a posłany przez Benedykta XVI ma prowadzić Kościół nie tylko lokalny, nie tylko Archidiecezji Krakowskiej. To pasterz Kościoła Powszechnego. Naszym zadaniem będzie pomaganie mu w tej wspaniałej roli, bo to wielka godność, ale też i wielka odpowiedzialność przed Bogiem, historią i światem - mówił bp Zając.
Zdaniem kardynała Franciszka Macharskiego "to początek nowego rozdziału w życiu Kościoła w Polsce". - Jestem osobiście uradowany. Tak jak radością długo wyczekiwaną była nominacja nowego arcybiskupa krakowskiego, tak i jak gdyby "oczywistością" było dla mnie to, że po Dunajewskim, po Sapiesze, po Karolu Wojtyle przyjdzie także kardynał Stanisław - powiedział kard. Macharski.
Ks. Adam Boniecki, redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" uważa, że nominacja ta była do przewidzenia i gdyby do niej nie doszło, wzbudziłoby to "zdumienie i dociekania". - Nie ma żadnej niespodzianki. Kolegium Kardynalskie zna Dziwisza od lat, lubią go tam - powiedział ks. Boniecki.
Pytany o pozycję abpa Dziwisza w Episkopacie po tej nominacji ks. Boniecki powiedział: -Odpowiedzialność za styl i kształt Konferencji Episkopatu Polski w jakiejś mierze zaczyna bardziej spoczywać na Dziwiszu niż do tej pory, gdzie jego charyzmat - towarzysza Jana Pawła II budził oczekiwania i dawał mu bardzo duże znaczenie (...) Oczekiwania skierowane do niego przez samą Konferencję Episkopatu na pewno będą duże.
Bp Tadeusz Pieronek podkreślił, że bardzo się cieszy, "bo to osoba, która znana jest całemu światu jako człowiek bliski Ojcu Świętemu i służący Kościołowi". Dodał, że cieszy się także, iż tradycja, że Archidiecezją Krakowską kieruje kardynał, nie została przerwana. Według Pieronka abp Dziwisz "wraca na swoje progi". - I właściwie żaden kardynał jeszcze tak miękko nie lądował w Watykanie, jak ks. abp Dziwisz - zauważył bp Pieronek.
"Godność krawiecka"
Po nominacji abpa Dziwisza Kraków ma już trzech kardynałów. Dwaj pierwsi to kard. Franciszek Macharski i kard. Stanisław Nagy.
Czy w życiu krakowskiego Kościoła coś zmieni purpura abpa Dziwisza? - Jeden z kardynałów mawiał, że to godność krawiecka, bo zmienia się tylko strój - żartuje ks. Adam Boniecki, redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego", w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
Poza udziałem w konklawe i prawem udziału w wyborze papieża kardynał zwykle uczestniczy w pracy którejś z kongregacji. Kardynałowie mają duży nieformalny wpływ na życie Kościoła. Papież zasięga ich rady w wielu kwestiach.
- Dla metropolity zmieni się tylko tytulatura. Nie sądzę, że pozycja metropolity w polskim Kościele wzrośnie. Już teraz ma olbrzymi autorytet, nie przybędzie mu go od tytułu kardynalskiego - mówi "GK" Janusz Poniewierski, publicysta "Znaku".
Zobacz też galerie zdjęć: Zawsze przy papieżu i Kraków wita abpa Dziwisza.
INTERIA.PL/PAP