Statki a... niedostatki przemysłu stoczniowego

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Szkolą się w Szczecinie, by budować statki. Jednak kiedy skończą szkołę budowy okrętów, może się okazać, że już nie ma dla nich pracy.

Szkolą się w Szczecinie, by budować statki. Ale czy dostaną pracę?
Szkolą się w Szczecinie, by budować statki. Ale czy dostaną pracę?RMF

Jeszcze kilka lat temu ogłaszano nabór do siedmiu klas pierwszych. W tym roku nie wiadomo, czy znajdą się chętni na dwa kierunki. Uczniowie, pytani o przyszłość branży stoczniowej, widzą głównie dno.

- Mimo problemów z główną stocznią, są jeszcze pozostałe stocznie - stocznie remontowe i inne spółki, które produkują na potrzeby przemysłu okrętowego. Także w niewielkiej ilości, ale ci absolwenci też będą potrzebni - mówi dyrektor szkoły Andrzej Usielski.

Uczniowie nie widzą jednak przyszłości w różowych barwach. - Na pewno w jakimś biurze konstrukcyjnym w stoczni chciałabym pracować, ale teraz raczej nie będzie takiej możliwości - twierdzi jedna z uczennic.

Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM Pawła Żuchowskiego:

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na