Jakiś czas temu starostwo zabrało się za remont jednego ze stadionów. Zamontowano m.in. nowe krzesełka. Przetarg na ich wykonanie wygrało przedsiębiorstwo z Bydgoszczy. Krzesła wyprodukowano, a montażem zajęła się miejscowa firma. Siedziska na stadionie już są, ale 91 tysięcy złotych za ich wykonanie do Bydgoszczy do dzisiaj nie przysłano. Istnieje podejrzenie, że dwaj urzędnicy starostwa i szef firmy montującej krzesła podzielili się pieniędzmi. - Wystawili pismo poświadczające nieprawdę. Ja tutaj nie mogę teraz wchodzić w szczegóły. Ujawniałbym w ten sposób dowody objęte tajemnicą postępowania przygotowawczego - powiedział RMF prokurator Jan Bednarek z Bydgoszczy. W tej chwili w areszcie przebywa tylko wykonawca montażu krzesełek na stadionie. Dwóch pracowników starostwa powiatowego, Witolda G. i Krzysztofa Ż., zwolniono za poręczeniem prezydenta Stargardu i starostwa powiatowego.