35-latka bliska uduszenia. Operacja uratowała jej życie
Udało się uratować 35-letnią kobietę, której z powodu postępującego zwężenia tchawicy i krtani groziła śmierć z uduszenia. Operację przeprowadził dr hab. Jarosław Pieróg z zespołu chirurgów klatki piersiowej Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie, jako wolontariusz wspierał go prof. Tomasz Grodzki.

Zespół chirurgów klatki piersiowej Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie przeprowadził operację krytycznego zwężenia tchawicy i krtani u pacjentki, której groziła śmierć z uduszenia.
35-letnia kobieta od 2015 r. cierpiała z powodu postępującego zwężenia tchawicy i krtani na tle zapalnym - poinformowały w poniedziałek służby prasowe szpitala wojewódzkiego. Była leczona w kilku ośrodkach akademickich w Polsce, wielokrotnie hospitalizowana i poddawana zabiegom poszerzania dróg oddechowych. Mimo leczenia dochodziło do nawrotów zwężenia z dusznością, a pacjentka musiała być poddawana zabiegom poszerzania tchawicy. Z uwagi na niekorzystną lokalizacje zwężenia zabiegi były bardzo ryzykowne.
Pacjentka w grudniu 2020 r. trafiła do Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej i Transplantacji szpitala wojewódzkiego, w stanie ciężkim z powodu skrajnej duszności. Wówczas zespół chirurgów przeprowadził operację polegającą na częściowej resekcji tchawicy i poszerzeniu chrząstki tarczowatej chroniącej krtań przy pomocy wstawki z chrząstki pobranej z żebra chorej.
"Dała mi szansę na coś, w co przestałam już wierzyć"
Operację przeprowadzili dr hab. Jarosław Pieróg z Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej i Transplantacji i prof. Tomasz Grodzki, który wspiera zespół lekarski oddziału jako wolontariusz.
Zabieg przebiegł bez powikłań. Obecnie pacjentka przebywa już w domu, czuje się dobrze i oddycha swobodnie.
- Operacja, którą przeszłam w Zdunowie, dała mi szansę na swobodny oddech na dłużej - coś, w co przestałam już wierzyć i co wydawało się niemożliwe w moim przypadku - podkreślała kobieta.