Tragedia w fabryce mebli. 18-latek stracił obie nogi
18-letni Ukrainiec z Kępna został wciągnięty przez maszynę do rozdrabniania kawałków drewna i stracił obie nogi. Wyjaśnieniem okoliczności tragedii zajmuje się policja pod nadzorem prokuratury. - Od ustaleń policji będzie uzależniony kierunek postępowania prokuratury w sprawie - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę w zakładzie produkującym meble w Jankowach w powiecie kępińskim.
Służby ratunkowe wezwano do 18-letniego obywatela Ukrainy, którego podczas wykonywanej pracy wciągnęła maszyna służąca do rozdrabniania kawałków drewna. Wiadomo, że nastolatek pracował tam na umowę-zlecenie.
Kępno: 18-latek z Ukrainy został wciągnięty przez maszynę. Stracił obie nogi
Przybyli na miejsce zdarzenia strażacy i ratownicy medyczni podjęli działania polegające na uwolnieniu nastolatka z maszyny. Jego obrażenia były bardzo poważne, ponieważ rębak uciął obie nogi do wysokości kolan.
Policja wszczęła czynności w celu wyjaśnienia przyczyn tragedii. O sprawie zawiadomiono też Państwową Inspekcje Pracy w Ostrowie Wielkopolskim.
- Od ustaleń policji będzie uzależniony kierunek postępowania prokuratury w sprawie. W takich sytuacjach ważne jest odpowiednie zabezpieczenie śladów i dowodów, dokonanie właściwej kwalifikacji - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!