Zachodniopomorskie: 23-latek utonął w niestrzeżonym jeziorze
Płetwonurkowie wyłowili z Jeziora Kołomąckiego w powiecie gryfickim ciało 23-letniego mężczyzny. To kolejne utonięcie w regionie. Kilka dni temu informowano o utonięciu innego mężczyzny. Do tragedii doszło w Szczecinie.

23-latek miał wskoczyć do jeziora w środę późnym wieczorem.
- Po niespełna dwóch godzinach wyciągnięto mężczyznę z wody i przekazano pogotowiu, niestety stwierdzono zgon - powiedział rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Gryficach mł. kpt. Łukasz Góralski.
Do zdarzenia doszło w Kołomąciu na plaży niestrzeżonej.
W poszukiwania zaangażowane były cztery zastępy straży pożarnej oraz grupa wodno-nurkowa z Koszalina.
Utonął w Jeziorze Głębokim. Prokuratura wyjaśnia okoliczności
W ubiegłym tygodniu informowano o mężczyźnie, który utonął w Jeziorze Głębokim w Szczecinie. Do zdarzenia doszło w niedzielę późnym popołudniem. Według ustaleń policji mężczyzna skoczył z pomostu i nie wypłynął. Ciało wydobyli nurkowie.
Prokuratura prowadzi postępowanie pod kątem nieudzielenia mu pomocy.
- Czyn podlega kwalifikacji z art. 162 par. 1 Kodeksu Karnego, czyli nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia lub zdrowia - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Alicja Macugowska-Kyszka.
- Przeprowadzone zostały oględziny miejsca zdarzenia. Planowana jest też sekcja zwłok mężczyzny oraz zasięgnięcie opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej w celu ustalenia, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny - dodała.
Jak poinformowało zachodniopomorskie WOPR w regionie, od początku roku, utonęło 12 osób.